Dymy na FAME MMA. Zdjęcie "z ogórkiem", gaz pieprzowy, Gola vs Najman

Czy FAME MMA może mieć większe problemy? Okazuje się, że tak. Nie skończyło się na zawirowaniach związanych z Boxdelem i jego udziałem w Pandora Gate czy nawet na zatrzymaniu prezesów organizacji oraz włodarzy w związku z organizowaniem nielegalnych loterii internetowych.

Podczas konferencji promującej 25. galę FAME MMA doszło bowiem do sytuacji przedziwnych, które mogą mieć naprawdę nieprzyjemne konsekwencje dla federacji. Wisi nad nią widmo bana: ostrzeżenia są pewne, lecz utrata kanału to już nie przelewki.

Co dokładnie wydarzyło się na konferencji FAME MMA 25: REVOLUTION?

Podczas konferencji ogłoszono kartę walk: Taazy zmierzy się z Afrykańską Maczetą, a Denis Labryga stoczy pojedynek z drużyną Good Boys: Natanem Marconiem i Adrianem Ciosem. Wcześniej informowaliśmy o walkach BAD COUPLE: Denisa Załęckiego z Bątkowskim oraz Angel z Bad Girl. Zabawny może okazać się pojedynek Wojtka Goli z Marcinem Najmanem... Czy ktoś ma wobec tego jakieś oczekiwania?

Co jednak działo się podczas transmisji, że streamy kilkukrotnie były przerywane, a zapisy usuwane? Z internetu oczywiście nic nie ginie, a shoty "złotych" momentów pozostały. Chodzi m.in. o wyskok Denisa Załęckiego, który pokazał niecenzuralne zdjęcie kobiety z ogórkiem i insynuował, że to Magda Łoskot "Angel". Influencerka zaprzeczyła, jednak fotografia była pokazywana przez dłuższą chwilę: wyraźnie i bez żadnej cenzury. Sprawę skomentował Wardęga: - Dowody będą u mnie na streamie. Bo to jednak 100 tys. osób oglądało [...]. YouTube musi reagować na takie rzeczy uważam, trzeba porozmawiać. [...] To chyba nie może tak wyglądać, jednak oni muszą panować nad zawodnikami, żeby zawodnicy nie przynosili materiałów p*rnograficznych na konferencję i ich nie pokazywali, nawet jeżeli tam jest coś zakryte - stwierdził Druid.

To jednak nie wszystko: doszło też do bitki między Denisem Labrygą a Natanem Marconiem. Ochrona wkroczyła do akcji, lecz nie powstrzymała Labrygi przed nagłym obaleniem Natana. Ten w odwecie prysnął go gazem pieprzowym prosto w twarz. "Niezła" konferencja... Czy to nie FAME MMA przypadkiem wyrzekało się patologii?