Disney zapłaci za dyskryminację. Zawarł ugodę z pracownicami
Kobiety pracujące dla Disneya w Stanach Zjednoczonych wytoczyły firmie zbiorowy proces o dyskryminację zarobkową. Dlaczego firma zawarła z nimi ugodę, mimo że nie przyznawała się do winy?
Pracujące dla Disneya LaRonda Rasmussen i Karen Moore w kwietniu 2019 r. zostały twarzami procesu zbiorowego wytoczonego wytwórni w Stanach Zjednoczonych. Koncern został pozwany za dyskryminację. Powódki utrzymywały, że firma świadomie naruszała Ustawę o sprawiedliwym zatrudnieniu i mieszkalnictwie oraz kalifornijską Ustawę o równości wynagrodzeń, płacąc pracownicom mniej niż pracownikom płci męskiej.
Podobne
- Śmierć 10-latki. Matka dziewczynki pozywa TikToka
- 15 lat więzienia za "Minecrafta"? 22-latek ujawniał ściśle tajne dokumenty
- Zombie z Kalifornii. Mężczyzna gryzł odciętą ludzką nogę na ulicy
- Lego ma dość. Firma nie chce się kojarzyć z bandytami
- Beyoncé rusza na wojnę z mediami. W tle sprawa P. Diddy'ego
Disney został pozwany o dyskryminację kobiet
Postępowanie sądowe, w którym stroną przeciwko Disneyowi miało być 9 tys. zatrudnionych w firmie kobiet, było zaplanowane na maj 2025 r. Jednak 12 listopada 2024 r. strony poinformowały o zawarciu ugody. Nie została ujawniona suma, którą koncern zgodził się zapłacić poszkodowanym pracownicom. Jak podał portal Deadline, w razie przegranej w sądzie odszkodowania mogły zsumować się do 300 mln dolarów (1,2 mld zł).
Disney zawarł ugodę z pracownicami
W 2019 r. pozwany pracodawca utrzymywał: "Spółki Disneya kategorycznie zaprzeczają, że płacą jakiejkolwiek kobiecie mniej niż jej współpracownikom płci męskiej o podobnej sytuacji i będą energicznie bronić się przed indywidualnymi roszczeniami każdej powódki". Prawnicy Disneya próbowali przekonywać, że sprawa rozgrywa się o indywidualne roszczenia, nie o systemową dyskryminację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marti Renti: "Freak fight to jest mocno szowinistyczny świat" | VibezTalk
Do takiej opinii nie przychylił się kalifornijski sąd, informując w grudniu 2023 r., że pozew będzie rozpatrywany jako zbiorowy. Uznał w ten sposób, że wszystkie pracownice Disneya mają podstawy do oskarżenia pracodawcy o dyskryminację. W odpowiedzi na pisma sądowe informujące o pozwie zbiorowym 9 tys. z 12 tys. kobiet pracujących dla Disneya zadeklarowało udział w procesie. Mogły domagać się wyrównania utraconych zarobków od 2015 r. i dodatkowych odszkodowań za nielegalną dyskryminację. Taki obrót spraw skłonił korporację do zawarcia ugody, której szczegóły pozostają poufne.
Źródło: deadline.com
Popularne
- Turyści nie mogą wnieść jedzenia do ośrodka wczasowego? Internauci w szoku
- Nowa dziewczyna Marcina Dubiela ma już chłopaka? Influencer w szoku
- Wielkie jelito stanęło w Opolu. Mieszkańcy łapią się za głowę?
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut 3"? Szalony finał talent show Friza
- Gosia Andrzejewicz zaczepiła Quebonafide. Ma kilka dni namysłu
- Nakrętki przyczepione do butelek frustrują Szwedów? Mieszkańcy walczą z dyrektywą
- Afera o dom FAZY. Friz załatwił dziewczynom łazienkę bez rolet
- Szokująca zabawa dzieci na stacji paliw. "Biedni pracownicy"
- Ignacy Łukasiewicz w Lego Ideas? Potrzebna mobilizacja Polski