Beyoncé rusza na wojnę z mediami. W tle sprawa P. Diddy'ego
Od kilku tygodni amerykański świat popkultury żyje sprawą P. Diddy'ego, rapera oraz producenta muzycznego. Mężczyzna jest w areszcie. Postawiono mu wiele zarzutów. Wiele osób spekuluje, że Beyoncé, jako przyjaciółka artysty, miała wiedzieć o jego przestępstwach. Piosenkarce nie podoba się, że media powielają te informacje.
P. Diddy to amerykański raper i producent muzyczny. Od kilkudziesięciu lat był obecny w życiu Hollywood. Słynął ze swoich "białych imprez", na które zapraszał całą śmietankę popkulturowego świata. Kilka tygodni temu został zatrzymany przez FBI. Funkcjonariusze poinformowali, że postawiono mu wiele zarzutów. Mają dotyczyć m.in. handlu ludźmi, molestowania, wykorzystywania seksualnego, a także narkotyzowania ludzi, których zapraszał do domu.
Podobne
- Matka Beyoncé padła ofiarą hakerów? Zaskakujący zbieg okoliczności
- Kanye West pogrąża się coraz bardziej. Prosi Trumpa o ułaskawienie P. Diddy'ego
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Szokująca sprawa P. Diddy'ego. Zgłaszają się kolejne ofiary
- Kolejny pozew dla P. Diddy'ego. Miał napastować 10-latka
W mediach zarówno tradycyjnych, jak i społecznościowych pojawia się wiele spekulacji dotyczących P. Diddy'ego. Wiele z nich dotyczy Beyoncé oraz Jaya-Z, jej wieloletniego partnera i męża. Nie jest bowiem tajemnicą, że artyści przyjaźnią się ze sobą od bardzo długiego czasu. Właśnie dlatego obserwatorzy popkulturowego świata zakładają, że Beyoncé oraz Jay-Z wiedzieli, co takiego wyprawia P. Diddy za zamkniętymi drzwiami. Spędzali ze sobą przecież bardzo dużo czasu. Artystka stwierdziła, że musi iść na wojnę z mediami, które podają te informacje dalej.
KUBA SZMAJKOWSKI: ZAWSZE CHCIAŁEM ŚPIEWAĆ SOLO
Beyoncé idzie na wojnę z mediami
W czwartek 10 czerwca ciekawe informacje dotarły do nas zza oceanu. Okazało się, że Beyoncé ma dość informacji, które czyta na swój temat w mediach społecznościowych, ale również tradycyjnych. Wielu dziennikarzy zastanawia się, czy wraz z mężem byli świadomi, że P. Diddy regularnie łamie prawo, krzywdzi ludzi, wykorzystuje ich seksualnie. Piosenkarka poinformowała, że będzie z wieloma osobami, przekazującymi takowe informacje, spotka się w sądzie.
Można domyślać się, że pozwy będą dotyczyć zniesławienia. Beyoncé oraz Jay-Z do tej pory nie wydali żadnego oświadczenia dotyczącego P. Diddy'ego, a wielu fanów oczekiwało od nich właśnie takiego ruchu. Nie wiadomo na razie, do kogo konkretnie trafią stworzone przez prawników pisma. Można spodziewać się jednak, że będzie ich sporo, gdyż informacje o artystce w mediach pojawiają się każdego dnia.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ