DeeJayPallaside oberwał rykoszetem. Odniósł się do afery ze Stuu

Dziennikarz Kuba Wątor przeprowadził wywiad z Olą [Olciak93], którą - według niej - w wieku 13-15 lat miała łączyć relacja ze Stuartem Burtonem, znanym lepiej jako Stuu. Nagranie trafiło do sieci późnym niedzielnym wieczorem. Przeanalizowała i opisała je moja redakcyjna koleżanka Maja.

Ola w swoich zwierzeniach wyznała, że w tym samym czasie była zakochana w innym do dziś aktywnym influencerze, którego danych nie chce zdradzać z obaw o swoje bezpieczeństwo. To do niego miała wysłać intymną fotografię, która później wyciekła do sieci. A detektywi z X [Twittera] zaczęli zastanawiać się, kim był tajemniczy influencer.

Według domorosłych śledczych mogło chodzić o Daniela Pawlaka, youtubera posługującego się pseudonimem DeeJayPallaside lub ŻiŻeJ. Jako dowód użytkownicy X wskazywali wspólne zdjęcia ŻiŻeJa i Oli. Co więcej, okazało się, że DeeJayPallaside w przeszłości miał zachęcać fanki do wysyłania zdjęć ciała z podpisem "ŻiŻeJ". Dowody w tej sprawie dostarczyli użytkownicy X - @deZeZed i @Venek__. Nie załączamy ich z uwagi na wrażliwe treści.

Olciak93 w relacji na Instagramie wyjaśniła, że DeeJayPallaside nie ma nic wspólnego z akcją ze Stuu. Dodała, że chodziło jej o innego influencera, a ŻiŻeJ niczym jej nie zawinił.

DeeJayPallaside również odniósł się do plotek w relacji na Instagramie. Z jego stanowiskiem możecie zapoznać się poniżej:

- Halo! Wstaję sobie rano, piję sobie poranną kawę, patrzę na Twittera, a tam sprawa, która dotyczy Stuu, w którą zostałem zamieszany. Patrzę sobie na Instagrama Oli, no bo wiem, że dodawała materiał, zapowiadała mi go wczoraj, że będzie wrzucała coś takiego. Po czym patrzę głosówka od Oli - relacjonował swój poranek DeeJayPallaside.

- Stary ogólnie to jest posrane, że część internetu teraz myśli, że to ty jesteś tym tajemniczym youtuberem. No i w ogóle przepraszam cię strasznie, że dostałeś rykoszetem. Nic mi w życiu złego nie zrobiłeś, więc przepraszam cię za to i mam nadzieję, że będzie dobrze, bo przecież to nie chodziło o ciebie i bardzo dobrze o tym wiesz - słyszymy Olę na nagraniu.

- Ktoś połączył mnie z Olą, bo Ola znała się kiedyś ze Stuu, a ja się znam z Olą? - zastanawiał się ŻiŻeJ. - Wrzucam to tutaj, gdyż uważam, że warto wam powiedzieć, jak ludzie często snują domysły na podstawie screenów czy zdjęć nie znając backgroundu i łącząc sobie kropki. Jeśli macie jakieś pytania w tej sprawie, to piszcie do mnie śmiało. Uważam, że tego typu sytuacje wymagają odpowiedzi, więc jeżeli ktokolwiek ma jakieś pytania - let's go! - zachęcił DeeJayPallaside.

Dobrze, że zarówno Ola, jak i ŻiŻeJ są zgodni w tej kwestii. Nie zmienia to jednak faktu, że przy okazji afery ze Stuu na wierzch wyszły inne wątpliwe zachowania, których miał dopuszczać się DeeJayPallaside. Może niedługo odniesie się również do sprawy pikantnych fotek z napisem "ŻiŻeJ" wymalowanym markerem na ciele.