Chcą pozwać Andrzeja Dudę. Mają żal o jedno zdanie

22 września do kin wszedł film "Zielona granica" Agnieszki Holland. Dzieło traktuje o sytuacji uchodźców przebywających na polsko-białoruskiej granicy. Bohaterami są syryjska rodzina i nauczycielka z Afganistanu, którzy uciekają przed wojną do Unii Europejskiej. W Polsce los zetknie ich z Julią i młodym pogranicznikiem Janem.

"Zielona granica" została celem ataków polityków obozu rządzącego. Ci oceniają dzieło jako antypolskie na podstawie 2,5-minutowego zwiastuna. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro porównał reżyserkę do propagandystów III Rzeszy. Duże kontrowersje wywołała wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy dla TVP.

- Nie dziwię się, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zapoznali się z tym filmem, użyli tego hasła "tylko świnie siedzą w kinie", znanego nam z czasów okupacji hitlerowskiej, kiedy w naszych kinach pokazywano propagandowe filmy hitlerowskie - powiedział prezydent. Wielu publicystów potępiło wypowiedź polityka. Duda zasłaniał się prawem cytatu.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych chce pociągnąć prezydenta do odpowiedzialności za hasło "tylko świnie siedzą w kinie". Działacze chcą wytoczyć politykowi proces cywilny. Nie mogą wytoczyć Dudzie procesu karnego, gdyż prezydent jest chroniony immunitetem.

- Prezydent Duda zapomniał, że osoby używające cytatów również biorą odpowiedzialność za te słowa i za słowa, które cytują. Tylko naiwny gimnazjalista może sądzić, że ubierając wszystko w cytat, można uniknąć odpowiedzialności karnej - powiedział założyciel OMZRiK Rafał Gaweł w filmie na YouTube.

- Andrzej Duda nazwał świniami kilka milionów Polaków, którzy mają współczucie, empatię rozumieją sytuację ludzi wywożonych zimą do lasu na bagna. Nie możemy przejść obok tego do porządku dziennego - stwierdził Gaweł.

- Będziemy domagali się przeprosin dla Polaków za haniebne słowa i zadośćuczynienia na rzecz pomocy ludziom, którzy są krzywdzeni, poddawani push-backom i giną w lasach na wschodniej granicy - powiedział założyciel OMZRiK.

OMZRiK chce złożyć pozew w najbliższych dniach. Trafi on albo do Sądu Okręgowego w Warszawie, albo do Sądu Okręgowego w Krakowie. Na razie działacze zbierają środki na działania prawne.