Beata Szydło atakuje posła KO. "Magister metafizyki"

Porażka Prawa i Sprawiedliwości w drodze do utworzenia rządu jest nie w smak działaczom i działaczkom partii Jarosława Kaczyńskiego. Szczególny ból musi sprawiać świadomość wygrania wyborów, a mimo tego - braku szans na kolejną kadencję rządzenia. Politycy PiS robią obecnie wszystko, aby zdyskredytować działaczy opozycji, którzy mają szanse na stworzenie rządu.

Aktywnie w atakach uczestniczy Beata Szydło, była premier i obecna europarlamentarzystka. Działaczka Prawa i Sprawiedliwości dała upust negatywnym emocjom na X, gdzie zaatakowała Donalda Tuska oraz Marcina Józefaciuka.

"Jak słychać, Donald Tusk prowadzi intensywną żonglerkę nazwiskami kandydatów na ewentualnych ministrów w swoim rządzie - co już frustruje potencjalnych koalicjantów. Panie Tusk, pan się nie boi i weźmie na ministra tego pana, który jest 'magistrem metafizyki', neopoganinem i 'spala w uchu różne rzeczy' grzmi na X Szydło.

Była premier odniosła się do informacji, iż Józefaciuk jest neopoganinem, który wierzy we współpracę z naturą i zajmuje się konchowaniem, czyli oczyszczaniem uszu za pomocą specjalnych świec. Dla działaczki partii, której jednym z filarów jest wiara katolicka, neopoganin w rządzie może być nie do zniesienia.

Wpis Beaty Szydło szybko dotarł do Marcina Józefaciuka, który odpowiedział europarlamentarzystce. Poseł Koalicji Obywatelskiej zauważył, że Szydło stosuje język wykluczenia. "Szanowna Pani, miała już Pani szansę budować swój rząd. I zbudowała z tych, których uważała za prawych i słusznych - i nie wyszło. A tak nota bene ten Pan jest magistrem filologii angielskiej. Wstyd mi jednak za Pani język wykluczenia i poziom wypowiedzi, ale wybaczam."

Marcin Józefaciuk jest nie tylko neopoganinem. Poseł KO był wieloletnim dyrektorem, a także wicedyrektorem i nauczycielem języka angielskiego w Zespole Szkół Rzemiosła im. Jana Kilińskiego w Łodzi. Polityk zasłynął otwartym sprzeciwem wobec wprowadzeniu podręcznika do HiT prof. Wojciecha Roszkowskiego.