Barbara Nowak o protestach. Żałuje, że policja nie stosuje "skutecznych środków"
Małopolska kuratorka oświaty Barbara Nowak stworzyła petycję, w której żąda zakazu protestów w miesięcznice pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich. Zasłania się walką z hejtem.
Obchodzenie miesięcznic katastrofy smoleńskiej i blokowanie połowy Warszawy to niejedyny sposób, w jaki politycy PiS upamiętniają ofiary wypadku. 18. dnia każdego miesiąca delegacja Prawa i Sprawiedliwości z Jarosławem Kaczyńskim i Mateuszem Morawieckim na czele przyjeżdża do Krakowa na specjalną uroczystość ku czci Lecha i Marii Kaczyńskich.
Podobne
Cykliczne wizyty przedstawicieli rządu w dawnej stolicy spotykają się jednak z oporem. Przy Wzgórzu Wawelskim zawsze oczekuje ich grupa protestujących. Demonstranci starają się powstrzymać wjazd delegacji PiS na Wawel, a także wykrzykują hasła w stylu "Będziesz siedział!". Protesty są zabezpieczane obstawą policji, przy czym dochodziło do sytuacji, w których funkcjonariusze i uczestnicy manifestacji ścierali się ze sobą fizycznie.
Za organizację legalnych demonstracji odpowiadał m.in. Komitet Obrony Demokracji, "Dość milczenia" oraz "Polskie Babcie".
Barbara Nowak kontra "seanse nienawiści"
Małopolska kuratorka oświaty hardo opowiedziała się przeciwko organizacji protestów. Postanowiła napisać petycję do wojewody Łukasza Kmity, w której postuluje o zakazanie manifestacji. Pismo ujrzało światło dzienne pod zaskakującym tytułem "Wawel bez hejtu".
Barbara Nowak najwyraźniej posiada bardzo wybiórcze postrzeganie hejtu. Albo po prostu zauważa go tylko wtedy, kiedy dotyczy wartości, poglądów i osób, które są jej personalnie bliskie.
Przypominamy, że małopolska kuratorka oświaty ma tendencję do umieszczania w mediach społecznościowych rasistowskich i homofobicznych wpisów i publicznego lżenia społeczności LGBT.
Barbara Nowak w petycji podkreśla, że hasła i transparenty osób protestujących "szkalują i wyszydzają konkretne osoby, a tym samym niszczą ich wizerunek". Cóż... wulgarnego wytykania palcami nie pochwalamy, aczkolwiek działania małopolskiej kuratorki wcale nie leżą daleko od zachowania aktywistów.
Policja nie wykonuje swojej pracy? Zarzuty Barbary Nowak
Większość manifestacji pod Wawelem była zgłoszona i zorganizowana zupełnie legalnie. Protestującym towarzyszyła obstawa policji, która pilnowała porządku na terenie wydarzenia. Barbara Nowak jest oburzona, że funkcjonariusze: "nie stosują środków, które skutecznie zapobiegłyby sianiu zgorszenia, czyli nie rozwiązuje wydarzenia i nie karze osób, które dopuszczają się czynów określonych np. w art. 141 Kodeksu Wykroczeń".
Czy mamy przez to rozumieć, że małopolska kuratorka oświaty żałuje, że policja nie przekracza swoich uprawnień wobec pokojowych protestów i że życzyłaby sobie rozgonienie manifestacji - nawet kosztem przemocy?
Źródło: wprost.pl
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Djo i psychodelia z drugiej ręki. Pogubiona treść w "The Crux" [RECENZJA]