Aktor filmów dla dorosłych aresztowany. Ciążą na nim poważne zarzuty

Czarne chmury zawisły nad głową najpopularniejszego aktora występującego w gejowskich filmach dla dorosłych. Austin Wolf, a właściwie Justin Heath Smith, to 43-letni aktor, któremu ogromną popularność przyniosło konto na niebieskiej platformie dla dorosłych, której był pionierem. Mężczyzna w kręgach filmów 18+ ma miano celebryty, teraz jednak wiele wskazuje na to, że część życia spędzi za kratami. Prokuratura Nowego Jorku zatrzymała mężczyznę pod zarzutem posiadania i udostępniania materiałów pedofilskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Damian Williams, prokurator Stanów Zjednoczonych dla Południowego Okręgu Nowego Jorku, i James Smith, zastępca dyrektora odpowiedzialnego za nowojorskie biuro terenowe Federalnego Biura Śledczego ogłosili w piątek 28 czerwca 2024 r. zatrzymanie Justina Heatha Smitha, czyli Austina Wolfa. Mężczyzna został oskarżony o otrzymywanie oraz wysyłanie setek kopii materiałów pedofilskich. Aktor w dniach od 24 do 28 marca 2024 r. miał korzystać z aplikacji Telegram w celu bezpiecznego przesyłu filmów z udziałem dzieci. Smith jest także oskarżony o posiadanie w swoim mieszkaniu w Nowym Jorku setek fizycznych kopii filmów zawierających pornografię dziecięcą. Na nagraniach zabezpieczonych przez policję widoczne są m.in. sceny z niemowlakami.

Aktor filmów dla dorosłych wpadł, ponieważ rozpoczął rozmowę z anonimową osobą, która okazała się agentem FBI podstawionym w celu złapania przestępcy. W trakcie rozmowy Wolf zdradził kilka szczegółów potwierdzających jego tożsamość. Celebrycie zgodnie z zapisami Kongresu grozi od pięciu do 20 lat pozbawienia wolności.

W oświadczeniu prasowym prokurator Damian Williams napisał: "Nasze dochodzenie w sprawie Smitha jest w toku i wzywamy każdego, kto posiada informacje na temat postępowania Smitha, aby zadzwonił do FBI pod numer 1-800-CALL-FBI. Razem z naszymi partnerami w zakresie egzekwowania prawa będziemy bezlitośnie ścigać drapieżników, którzy są ofiarami dzieci, i ścigać je z całą surowością prawa".

Zastępca dyrektora FBI James Smith dodał: "Chcę jasno powiedzieć: ci, którzy rozpowszechniają obrazy przedstawiające wykorzystywanie seksualne dzieci, żerują na najsłabszych w naszym społeczeństwie. Każde zdjęcie przedstawia miejsce zbrodni, pozostawiając trwałe blizny na niewinnych ofiarach. FBI jest nieugięte w tropieniu sprawców. Wyśledzimy ich, aresztujemy i zadbamy o to, aby stanęli przed sądem za wyrządzone szkody".

W sprawę zamieszana jest także druga osoba, jednak ze względu na dobro śledztwa FBI nie zdradza jej danych osobowych.