Aferka w GOATS. Dziewczyny urządziły sobie Fame MMA w błocie
Kobieco-męska drużyna GOATS wystąpi na MOVE FEDERATION 2 przeciwko drużynie LEXY. Najpierw jednak rogacze podczas zmagań dziewczyn wytypowali te, które dostaną się do składu. Podczas konkurencji doszło do mocnej konfrontacji w błocie między dwiema potencjalnymi zawodniczkami.
Szczere pole, lampa na dworze, 20 dziewczyn - w tym jeden impostor Patriszja Ulfik - i "wielkie widowisko sportowe". Uczestniczki nowego odcinka GOATS konkurowały między sobą, by dostać się do drużyny, która zagra przeciwko składowi Lexy Chaplin podczas MOVE FEDERATION 2.
Podobne
- Aferka z dziewczyną z GOATS. Wardęga wydał oświadczenie
- Boxdel na skraju załamania. Fame MMA odcina się od zamieszanych w aferę
- Satanistyczne symbole w GOATS? Tiktoker dostarcza dowody
- Laluna na Clout MMA 2. Jak gwiazda poradzi sobie po przerwie?
- Znamy nowego współprowadzącego galę Fame MMA! Poradzi sobie?
Dziewczyny walczą o wejście do drużyny GOATS
Pretendentki do reprezentacji GOATS podczas konkurencji musiały pokonać tor przeszkód z piłką przy nodze, trafić piłką w ogromną tarczę, a w finale walczyć między sobą o utrzymanie piłki. - Aby dodatkowo rozbudzić rywalizację między GOATSAMI, każdy z nich będzie wspierał mentalnie po cztery wylosowane uczestniczki - ogłosił lektor Izak.
GOATS vs LEXY
No i trzeba przyznać, że dziewczyny nie pierniczyły się tańcu. Szczególnie jeśli chodzi o ostatnią konkurencję. Wielki finał rozpoczęły Weronika Malinowka z teamu Wardęgi i Iga Kozińska z teamu Izaka. Wera już na samym starcie złapała Igę za głowę, z impetem powaliła na glebę i podtapiała w wodzie.
GOATSI i pozostałe uczestniczki nie mogli uwierzyć w to, co widzą.
- Ej, ona ją dusi! - krzyknął Boxdel.
- Straszna jest - skomentowała przerażona Aleksandra Polkowska z teamu Crushera.
- Wy walczcie o piłkę, a nie ze sobą - apelował Wardęga.
- Ona się nie pierniczy! - wołał Kacper Błoński.
- Tu się walka na Fame szykuje - skwitował Wojtek Gola.
To było za mocne na YouTube
Walka była na tyle zażarta, że została ocenzurowana na YouTube, a najmocniejszy fragment trafił jako rolka na Instagram GOATS. Możemy zobaczyć na nim, jak Weronika łapie Igę za głowę i ponownie powala na ziemię, dociskając jej twarz do gleby.
- Ej, mocne to jest. To w ogóle rozwaliło mi system - rzucił uhahany Boxdel w nieco mocniejszych słowach. - Malinowska to jest SIGMA - dodał.
Iga próbowała się wyrwać, ale bezskutecznie.
- Jak zobaczyłem, że ona jej wkłada głowę w ziemię, chciałem to przerwać - oznajmił Wojtek Gola.
GOATSI ewidentnie nie przewidzieli, że tak potoczy się starcie między dwiema zawodniczkami. Zdania widzów są skrajnie podzielone. Część uważa, że kobietom nie przystoi taka forma walki. Z drugiej strony pojawiają się głosy, że gdyby byli to faceci, nikt nie zwróciłby na to uwagi (czyt. podwójne standardy). Niektórzy gratulują Weronice siły i pewności siebie. A jeszcze inni uważają, że dorosłe chłopy zachowują się jak chłopcy płacący zdesperowanym "atencjuszkom", żeby tarzały się w błocie. A co wy myślicie o starciu Weroniki z Igą? Będzie rewanż na Fame MMA?
Popularne
- "Skromy dar". Prezent Lasów Państwowych dla o. Rydzyka
- Niereligijne dzieci uczęszczają na religię? Absurd w przedszkolu
- Zapytali posłankę o prezent dla Mentzena. Rozbrajająca odpowiedź
- Pełzają po centrach handlowych. Polacy zapoczątkowali trend
- Promptowy leci worldwide. "Stworzyłem blisko 100 kobiet dla kursantów" [WYWIAD]
- Najpopularniejsza farmaceutka w Polsce. Jej zdjęcia zrobiły furorę [WYWIAD]
- Nie masz warszawskiej tablicy rejestracyjnej? Nie parkuj w stolicy
- Kradzież danych z ALAB. Mentzen chce ich ujawnienia
- Mentzen o wyniku Konfederacji. "Nie wpuszczać wariatów na listy"