Wpadka czy ustawka? Lizie coś wypadło na relacji
Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że to zwyczajna relacja, która przeszła bokiem. Jednak czujne oko dwóch internautów wychwyciło, że Liza pokazała za dużo. Przypadek? Nie sądzę.
Elizabeth Anorue dała się poznać polskim internautom jako po prostu Liza, początkowo występując na streamach u Frania, który swoją drogą wpadł jej w oko. Dziewczyna szybko przykuła uwagę widzów i zaczęła streamować na własną rękę.
Podobne
- Dziennikarz Trójki nagrywa rady na TikToku. "Hapay KUTTIEGO!"
- Marcin Dubiel rozstał się z Natsu? Para odpowiada na intymne pytania
- O co chodzi w dramie ze Stuu? Internet huczy od plotek
- Internauci oburzeni zachowaniem Pauliny u Wersow. Gratulują Mini Majkowi rozstania
- Finał GOATS już za nami. Błoński dokonał nieoczywistego wyboru
Z biegiem czasu wychwycili ją włodarze Fame MMA, a Liza ma już za sobą pierwszy pojedynek z Dominiką Rybak. Choć Lizi przegrała, pokazała się na ringu z bardzo dobrej strony. A niebawem zawalczy na kolejnej gali.
Liza ogólnie lubi dużo pokazywać i trzeba przyznać, że ma ku temu warunki. W jej mediach społecznościowych można zobaczyć masę pikantnych fotek w bikini, a sama dziewczyna zdradziła, że ma konto na OnlyFans, gdzie publikuje softy. W naszym podcaście przyznała, że rzuci OF za milion od chłopaka. Ten jednak nie ma nic przeciwko jej sposobowi na zarobek.
LIZA MOCNO o NIKICIE I FERRARIM [Fagata, Paramaxil, Nawcia, Gola] #1 odc
Lizie coś wypadło podczas nagrania
Okazuje się jednak, że nie tylko na OF Liza pokazuje dużo. Jak wychwycił użytkownik Twittera Venek, Lizie "coś wypadło jakiś czas temu". Chodzi o relację na Instagramie, na której influencerka występuje w jedwabnej białej halce w koronkę.
Niby nic wielkiego jednak na sekundę przed końcem nagrania z bielizny Lizy wypadła pierś - prawdopodobnie przez subtelnie opadające ramiączko. Wpadka czy ustawka? Jak zauważa Venek, filmik trafił "na instastory, które się sprawdza przed dodaniem".
Możemy więc tylko domyślać się, że Liza zrobiła to z premedytacją, aby sprowokować swoich widzów.
Nagranie nie jest nowe i najpewniej pochodzi z kwietnia. Wtedy trafiło na YouTube, ale przeszło bez większego echa. Dopiero za sprawą Venka, który opublikował nagranie na Twitterze, zobaczyło je ponad pół miliona osób.
Oczywiście w komentarzach ludzie nabijają się z całego zajścia, zarzucając Venkowi, że podnieca się po zobaczeniu piersi, tak jakby nigdy ich na oczy nie widział. Jego intencją było jednak pokazanie, jak daleko posuwają się influencerzy dla zasięgów. Z drugiej strony inni komentujący uważają, że była to ustawka w wykonaniu Lizy.
Popularne
- Wyśmiał ślub Biedronia, szybko usunął wpis. Szafarowicz w formie
- Biedroń wziął ślub. Janusz Kowalski: "zaczadzenie ideologią LGBT"
- Stanowski o wypadku na A1. "Nie ma uzasadnienia dla większych możliwości aut"
- Shrek wynajmuje bagno. Możesz spędzić weekend w jego chacie
- Dobromir Sośnierz kpi z samobójstwa. Oburzający plakat posła
- Druga twarz Krzysztofa Gonciarza. Kasia Mecinski wydała oświadczenie
- Sylwia i Jan Dąbrowscy przepraszają. Krew pępowinowa jednak nie leczy autyzmu
- Problemy Konfederacji. Bosak i Mentzen robią dobrą minę do złej gry
- Kowalski zazdrości Tuskowi? "Stać go na buty za 3 tys. zł"