Julita z Genzie o relacji z Qrym. "Jest bardzo dobrą osobą"

Julita Różalska to polska influencerka, instagramerka oraz tiktokerka. Największą sławę zyskała po tym, jak wraz z Oliwierem Kałużnym wygrała program stworzony przez Karola Wiśniewskiego "Friza" "Twoje 5 Minut! 2". W sobotę 17 stycznia na kanale Wersow ukazał się najnowszy odcinek z serii "Czy to prawda, że...". Julita opowiedziała w nim o początkach w internecie oraz relacjach z mamą, jednak największym echem w mediach odbił się fragment, w którym przybliżyła, jak zaczęła się jej romantyczna relacja z Patrykiem Lubasiem "Qrym".

Patryk Lubaś "Qry" to polski raper oraz autor tekstów. Przez lata występował w grupie "Chillwagon", aktualnie tworzy muzykę we współpracy z Przemkiem Pro i Bartkiem Kubickim w projekcie "Trzech Króli". Chłopaki wydali do tej pory jedną płytę "Afryka".

Zanim Julita i Patryk oficjalnie ogłosili, że są razem, detektywi z TikToka podejrzewali to od dłuższego czasu. Śledzili w mediach społecznościowych każdy ruch zarówno influencerki, jak i rapera. Często dopytywali internetowe gwiazdy, kiedy w końcu przyznają, że są zakochani. Weronika Sowa "Wersow" spytała Julitę, jak wspomina ten czas.

- To było bardzo męczące, kiedy wiesz, my wiedzieliśmy, że już jesteśmy w związku i każdy nasz malutki kroczek był, wiesz, zauważany na filmach. A my też chcieliśmy trochę poczekać z publikacją naszego związku, ze względu na to, żebyśmy my mogli się bardziej poznać, nie? Żeby nie było czegoś takiego, że my ogłaszamy, wiesz, w wakacje związek, a np. za miesiąc okazuje się, że to w ogóle nie jest to i jednak trzeba to odkręcać, więc chcieliśmy przeczekać. [...] Już jest ulga, że możemy normalnie funkcjonować - powiedziała Julita.

Julita z Genzie przyznała, że jest pod wrażeniem, jak detektywi z TikToka odkryli, że z Patrykiem łączy ją coś więcej niż tylko przyjaźń. Gdy to powiedziała, Wersow od razu zapytała, kto w takim razie wykonał pierwszy ruch w tej relacji. Julita stwierdziła, że nie mają z Qrym tego ustalonego, gdyż w ich relacji wszystko przechodziło bardzo płynnie. Julita przyznała, że ani ona, ani Patryk nie planowali, że kiedykolwiek będą razem.

Julita z Genzie stwierdziła, że jej związek z Patrykiem wyszedł samoistnie i naturalnie. Z Patrykiem po prostu się lubili, spędzali razem dużo czasu, ponieważ dobrze czuli się w swoim towarzystwie. Nie było to jednak nigdy kierowane chęcią wniesienia tej relacji na inny, wyższy poziom. Przyznała, że pierwszy koncert Genzie w Białymstoku podczas trasy można uznać za początki tworzenia ich związku. Wtedy wszyscy należący do grupy Genzie padli ofiarami zatrucia pokarmowego. Julita opowiedziała, w jaki sposób Patryk pomógł jej, gdy bardzo źle się czuła.

- No i jedziemy zjeść, Patryk prowadzi, ja mówię do niego: "stary, zatrzymaj się, to nie są żarty", on był pewny, że ja żartuję. Zatrzymaliśmy się, ja mówię: "Patryk, ja będę wymiotować zaraz". [...] Minęło 15 minut, odkąd Świeży napisał chyba, że jest w ciężkim stanie, do momentu, kiedy mi się zachciało. Byliśmy bardzo daleko od domu Genzie. [...] Podjechaliśmy do niego do domu i nie minęło 30 sekund, ja wbiegłam po prostu do toalety i mnie rozłożyło, jakby mnie rozłożyło zatrucie - opowiedziała Julita.

- I tak się stało, że ja wylądowałam u niego w domu. I wiesz co? On mi okazał bardzo dużo opieki, bardzo dużo troski, mimo że w ogóle nie musiał tego robić. [...] On pojechał na zakupy, kupił mi wszystkie rzeczy. Pojechał do apteki, kupił mi wszystkie leki, które mi są potrzebne. Wrócił, ugotował mi to, co mogę zjeść - kontynuowała Julita.

Julita opowiedziała, że została u Patryka, gdyż ten powiedział, że nie może być sama. Pościelił jej łóżko i bardzo o nią zadbał. Influencerka przyznała, że Qry często pomaga bardzo bezinteresownie i że jest po prostu dobrym człowiekiem.