Sandra Rugała o zarobkach mikroinfluencerów

Sandra Rugała o zarobkach mikroinfluencerów: "W Polsce jest mnóstwo kont, które mają po kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy"

Źródło zdjęć: © Instagram
Michał DziedzicMichał Dziedzic,28.09.2021 12:25

"Za pięć lat widzę siebie jako jedną z najlepszych polskich wokalistek" - mówi nam Sandra Rugała i zdradza swój przepis na sukces.

Myślisz, że media społecznościowe pomagają młodym artystom? Teoretycznie każdy ma szansę się wybić, ale z drugiej strony jeszcze nigdy nie było tak wielkiej konkurencji…

Moim zdaniem zależy to od trzech czynników. Po pierwsze - pomysłu na siebie. Po drugie - systematyczności, po trzecie - ogromnego samozaparcia. Już pięć lat temu, wkraczając w internetowy rynek, czułam na plecach oddech konkurencji! Teraz, tak jak mówisz, konkurencja jest naprawdę konkretna. Ludzie mają już swoich ulubionych YouTuberów, więc bez znajomości czy pieniędzy na promocję, może być naprawdę ciężko. Nie chcę tutaj nikogo straszyć! Tak jak powiedziałam na początku, moim zdaniem, jeśli spełni się te trzy główne czynniki - sukces można osiągnąć.

Działasz na TikToku, Instagramie i YouTubie, gdzie czujesz się najswobodniej?

Najswobodniej czuję się na Instagramie. Jest to dla mnie miejsce, w którym jestem najbardziej otwarta, najbardziej szczera. Nie boję się tam wyrażać swojej opinii czy nawet przeklinać. Ludzie poznają mnie tam w stu procentach, a ja mam możliwość poznać moich wspaniałych obserwatorów. W zasadzie na Instagramie spędzam najwięcej czasu - szukając inspiracji, przeglądając profile moich idoli czy właśnie - rozmawiając z followersami.

trwa ładowanie posta...

Czy będąc mikorinfluncerką można zarabiać na tyle dobrze, by nie musieć podejmować się innej pracy np. na etacie?

Może być ciężko. W Polsce jest mnóstwo kont, które mają po kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy. Dlatego też nie ma się co dziwić, ze firmy wolą współpracę z większym influencerem, niż tym mikro. Sytuacja zmienia się w momencie, gdy reklamujemy wszystko, co tylko chcą nam dać. Ja chcę, aby moje współprace były związane z muzyką, ale też z tym, co w pełni akceptuję, choć na tym poziomie nie byłabym w stanie utrzymać się z takiego przesiewu po mojej stronie ;)

Nagrałaś feministyczną piosenkę "Dobrze nam się śpi", która ma już ponad pół miliona wyświetleń. Co Cię zainspirowało do tego, by ją stworzyć?

Piosenka powstała podczas odcinka PIOSENKI W 15 MINUT. Jest to challenge na moim kanale i tak jak nazwa wskazuje - mam 15 minut, aby stworzyć od podstaw muzykę oraz tekst - a to, jaką tematykę ma mieć utwór oraz w jakim stylu mam zaśpiewać, wybierają moi obserwatorzy. Wtedy wygrał temat: FEMINIZM, a piosenka miała być miksem popu oraz rapu. Ogromnie ucieszyłam się, gdy zobaczyłam wynik. Od czasów gimnazjalnych, gdy zaczynałam być coraz bardziej świadoma tego, co dzieje się dookoła mnie, czułam się feministką. Nie zgadzałam i nie zgadzam się na nierówne traktowanie, nie wyrażam zgody na to, aby ktokolwiek decydował o moim ciele. Dlatego też postanowiłam nie trzymać języka za zębami, a wylać to wszystko, co czuję wewnątrz. I ogromnym zaszczytem było i jest dla mnie fakt, że piosenka puszczana była podczas wielu strajków kobiet oraz tyle razy udostępniana w social mediach jako "hymn" protestów - z takim hasłem spotkałam się wielokrotnie.

Sandra Rugała - DOBRZE NAM SIĘ ŚPI #PiekłoKobiet

Myślisz, że influencerzy młodego pokolenia chętniej zabierają głos w sprawach społecznych i politycznych?

Ogromnie cieszy mnie to, gdy influencerzy czy nawet gwiazdy mówią głośno o swoich poglądach (o ile są one wartościowe i nie krzywdzące nikogo). Czuję ogromny niesmak, gdy np. w przypadku strajku kobiet, wiele influencerek, piosenkarek czy aktorek nie wyraziło swojego zdania, swojego poparcia. Rozumiem, z pewnością boją się tego, że wiele osób może się od nich odwrócić. Ja również spotkałam się z ogromnym hejtem, gdy tylko wyraziłam swoje poglądy w "Dobrze nam się śpi" - życzono mi nawet śmierci. Pamiętam, że w dniu opublikowania przeze mnie zdjęcia z protestu unfollow dało mi 100 osób wciągu godziny. Czy jest mi z tego powodu przykro? Na to pytanie odpowiedź jest prosta :)

A czy mają realny wpływ na swoich fanów? Ty na przykład słuchasz tego, co do powiedzenia w kwestiach politycznych ma idol-celebryta?

Myślę, że tak. Szczególnie ci, których obserwują miliony. Ogromny wpływ mają również konta, które obserwuje najmłodsza publika. Osobiście obserwuję takie konta, z którymi zgadzam się, jeżeli chodzi o kwestie światopoglądowe. Staram się unikać profili, które sprawiałyby, że przez cały dzień byłabym zła i sfrustrowana publikowanymi tam treściami.

Sandra Rugała
Sandra Rugała (Instagram)

Jakie są twoje najbliższe plany artystyczne i zawodowe?

Przede wszystkim wydanie płyty, nad którą pracuję z moim narzeczonym Aleksandrem Narodowskim i naszym menadżerem Marcinem Praskim. Nie idzie to tak szybko, jakbyśmy chcieli - ale jest to spowodowane tym, że wszystko robimy sami. Teksty, muzyka, mix, mastering - wszystko dzieje się w naszym domowym studiu. Mam jednak ogromną nadzieję, że gdy płyta ujrzy światło dzienne, stanie się ogromnym hitem. Czymś, czego w Polsce jest naprawdę mało.

W międzyczasie - koncertowanie. W wakacje stworzyliśmy #streettour. Jeździliśmy po całej Polsce i graliśmy dla ludzi na ulicach największych miast. Był Hel, Poznań, Włocławek, Toruń, Kraków była Wisła, Łódź i tak dalej. Teraz, ze względu na coraz mroźniejsze dni i nieciekawą pogodę, planujemy przenieść nasz @streettour do środka.

No i YouTube - tam filmy pojawiają się dwa razy w miesiącu, co dwa tygodnie. Mamy wiele planów na ten rok, mam nadzieję, że wszystko uda się odhaczyć.

Gdzie widzisz siebie za 5 lat?

Za pięć lat widzę siebie jako jedną z najlepszych polskich wokalistek (i feat na płycie Taco Hemingwaya!!!).

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 5
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1