Rosyjskie "Atomic Heart" podbija sieć. Nie zgadniecie, jakie opinie zbiera
Od 21 lutego w sprzedaży dostępna jest kontrowersyjna rosyjska gra "Atomic Heart". Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że dzieło firmy Mundfish zbiera całkiem niezłe recenzje. Wielu graczy nie zwraca nawet uwagi na aferę wokół tego tytułu.
Akcja inspirowanej "Bioshockiem" i serią "Fallout" strzelanki z perspektywy pierwszej osoby dzieje się w alternatywnej historii Związku Radzieckiego. Główny bohater musi zbadać powód utraty kontaktu z pewną placówką wojskową. Szybko się przekona, że przyjdzie mu walczyć ze zbuntowanymi maszynami i nie tylko.
Podobne
- "Atomic Heart" już w Xbox Game Pass. Szykuje się potężny bojkot
- Ukraina żąda zakazu sprzedaży "Atomic Heart". Oskarżenia wobec Rosji
- "Atomic Heart". Gracze bojkotują tytuł za powiązania z Rosją
- Cyberpunk 2077 powinien być wydany w 2021 roku
- "Hi-Fi RUSH" to gra klejnot. Za darmo w Xbox Game Pass [RECENZJA]
Każdy, kto śledzi trochę wiadomości ze świata gier, wie doskonale, że to nie pomysł fabularny "Atomic Heart" jest szeroko komentowany w mediach, ale związane z tytułem kontrowersje. Część pracowników, a także dyrekcja i spółki powiązane ze studiem Mundfish, które odpowiada za grę, pochodzą z Rosji. I choć firma jest zarejestrowana na Cyprze, to jeszcze do czerwca 2022 r. we wszystkich ofertach pracy na swojej stronie podawała inne miejsce: Moskwę.
Zobacz: zwiastun "Atomic Heart"
Co więcej, jakiś czas temu wypłynęły informacje, że jednym z inwestorów Mundfish jest GEM Capital, spółka kontrolowana przez byłego członka zarządu Gazpromu - Anatolija Plija. Nawet data premiery gry zbiegła się z przykrą rocznicą, bo dokładnie roku temu, 21 lutego, Rosja uznała niepodległość "republik", co de facto było pretekstem do rozpoczęcia wojny w Ukrainie. Nic dziwnego, że z powodu tych okoliczności wiele osób od miesięcy bojkotuje produkcję.
Jednak nie wszyscy gracze czy serwisy growe stwierdziły, że ich moralność nie pozwala im zagrać w "Atomic Heart". W sieci można już znaleźć sporo opinii zarówno ze strony krytyków, jak i konsumentów. Ci pierwsi są mniej zachwyceni - ogólnie ich zdaniem strzelanka ma być przyzwoita, ale nie robi żadnego szału. W chwili pisania tego tekstu na metacritic gra w wersji na PC ma średni wynik 77/100, a na PS5 75/100. Najgorzej sytuacja wygląda na Xbox Series X - 72/100.
Na Steamie gracze zaczęli już publikować swoje opinie i te są utrzymane w bardziej pozytywnym tonie. Jeden z internautów podkreślił, że rozumie, dlaczego ktoś nie chce kupować "Atomic Heart". Stwierdził jednak, że to tylko gra i nie będzie sobie odbierał przyjemności z niej. "Kupiłem, zagrałem i będę dalej w nią grać, ponieważ jest super. Bardzo dobrze zoptymalizowana, główny bohater i jego teksty bardzo mi się podobają, a do tego uwielbiam tego typu gry" - czytamy.
Inni gracze chwalą "Atomic Heart" za oprawę graficzną i artystyczną, a także za to, że jest wciągająca. Tylko jedna osoba zapewne ironicznie napisała, że "wspiera wojnę w Ukrainie". Ogólnie 88 proc. z ponad 1500 recenzji dla tej gry jest pozytywnych na Steamie.
Taka, a nie inna reakcja na Steamie sprawia, że więcej osób z ciekawości sprawdzi rosyjską grę. "'Atomic Heart' zgarnia na Steamie bardzo pozytywne recenzje. Ludzie chwalą optymalizację i gameplay. Teraz odczuwam jeszcze większą potrzebę przetestowania gry w ramach Xbox Game Pass i podzielenia się własną opinią" - napisał jeden z użytkowników Twittera.
I choć na polskim twitterze nie brać komentarzy, że to "najbardziej onucowa gra na rynku" i można po nią sięgnąć, dopiero gdy "Putin wycofa swoje wojska", to są też reakcje o zgoła odmiennej treści. "W 'Hogwart's Legacy' nie można grać, bo stajesz się od razu faszystą oraz transfobem. W 'Atomic Heart' nie można grać, bo stajesz się od razu onucą oraz wspierasz Rosję. Co to za życie, kiedy nie można już sobie spokojnie w gry pograć..." - czytamy.
Michał Król popularyzujący polskie gry krytyk wyliczył, które polskie portale opublikowały recenzję "Atomic Heart" w naszym kraju. Wszystkie je za to skrytykował.
Jak widać nie wszyscy zdecydowali się na bojkot. Można też zakładać, że z czasem przybędzie tylko graczy przy "Atomic Heart". W tym przypadku kontrowersje nakręcają jedynie rozgłos wokół tytułu studia Mundfish.
Popularne
- "Oi oi oi baka". Kontrowersyjny trend już w szkołach w Polsce
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Budda oburzony zachowaniem dziecka. "To przegięcie pały"
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Jelly Frucik mocno o "Dzień Dobry TVN". "Wyszedłem na patolę"