Elon Musk zwolnił 6500 pracowników Twittera. "Nie bawiłem się dobrze".
W ekskluzywnym, trwającym półtorej godziny wywiadzie dla BCC Elon Musk odpowiadał m.in. na kontrowersje związane z przejęciem Twittera. To pierwsza tak obszerna rozmowa z miliarderem od czasu, gdy kupił platformę.
Drugi najbogatszy człowiek na świecie Elon Musk udzielił wywiadu korespondentowi technologicznemu BBC w San Francisco Jamesowi Claytonowi. Clayton opowiada, że zaryzykował zaproponowanie Muskowi wywiadu, gdy ten osobiście odpowiedział na jego pytanie o oznaczenie BBC na Twitterze jako mediów sponsorowanych przez rząd. BBC ma opinię jednego z najbardziej niezależnych państwowych wydawców, utrzymuje się przede wszystkim z abonamentu. Co zabawne, sam Musk na początku wywiadu powiedział, że zgodził się go udzielić ze względu na reputację BBC.
Podobne
Ku zaskoczeniu Claytona, Musk zaproponował, żeby wywiad odbył się wieczorem tego samego dnia, kiedy dostał propozycję. Można było oglądać go na żywo na BBC Live i na Twitter Spaces. W dalszym ciągu jest dostępny na internetowej stronie BBC. Na jedno z pierwszych pytań dziennikarza o kontrowersje wokół zakupu platformy: "Czy kupiłeś Twittera, bo sąd i tak by to na tobie wymusił?", Musk odpowiedział po prostu: "Tak." W równie bezpośrednim tonie odbyła się cała rozmowa. Była zaplanowana na 30 minut, finalnie trwała półtorej godziny.
Zakres poruszonych tematów był więc szeroki: od dezinformacji i mowy nienawiści na Twitterze, przez plagę botów, odpływ i stopniowe powracanie reklamodawców, sztuczną inteligencję, kontrowersje wokół sprzedaży "niebieskich znaczków" po życie uczuciowe Muska i jego opinie o planach zakazywania TikToka. W tej ostatniej kwestii milliarder stwierdził, że co prawda byłaby to dobra wiadomość dla Twittera, ale on osobiście jest przeciwny takim zakusom.
Musk odpowiedział na kontrowersje wokół masowych zwolnień
Pojawiły się oczywiście pytania o zwolnienie z dnia na dzień 6500 pracowników Twittera i bezceremonialny sposób, w jaki się to odbyło. Przypomnijmy, że wiele osób zostało po prostu bez ostrzeżenia pozbawione dostępów do logowania się w systemach platformy. Musk odpowiedział, że nie było to zabawne, ale konieczne, ponieważ Twitter przynosił w momencie przejęcia ogromne straty i był o cztery miesiące od bankructwa. Dziś, według Muska, platforma wychodzi na zero, a w ciągu kilku najbliższych miesięcy powinna odzyskać płynność finansową.
Odnosząc się do własnych, często dziwnych i kontrowersyjnych Tweetów, miliarder sam sobie udziela dobrej rady, żeby nie publikować po 3 w nocy, a zamiast tego zachować wersję roboczą do przemyślenia następnego dnia. Pojawiły się też absurdalne wypowiedzi, jak np. twierdzenie, że Twitterem zarządza jego pies. Cały wywiad raczej podtrzymuje wrażenie, że Elon Musk jest postacią co najmniej nietypową i nikogo jego żarty nie bawią tak jak jego samego.
Źródło: BBC
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"