Zakłady o imię dziecka Friza i Wersow. Przesada czy zabawna inicjatywa?

Od lutego wiemy, że najpopularniejsza para influencerów spodziewa się dziecka. Od tego czasu Karol Wiśniewski "Friz" i Weronika Sowa "Wersow" co jakiś czas w social mediach dzielą się informacjami na ten temat.

Wiemy już, że influencerzy spodziewają się córeczki, a ostatnio Friz ujawnił, na jaką literę najprawdopodobniej będzie zaczynało się jej imię. Fani sugerowali "Mini Majka" albo "Maję" od aktywistki Mai Staśko. Teraz na tych propozycjach można się wzbogacić. Ruszyły zakłady bukmacherskie o imię córki Friza i Wersow.

W filmie "Ostatnie wakacje we dwoje" Friz i Wersow dzielą się przeżyciami ze wspólnych wakacji w Tajlandii przed narodzinami córki. W pewnym momencie nagrania widzimy serce z napisem "W+K+M". Według internautów "M" jest pierwszą literą imienia dziecka Friza i Wersow. Od tego czasu fani nie ustają w spekulowaniu, jak będzie nazywała się córka influencerów.

Doszło nawet do tego, że na zakładach bukmacherskich można obstawiać, jakie to będzie imię. Wśród propozycji po raz kolejny znalazła się oczywiście "Mini Majkela", która jest po kursie 100, a także "Marcysia" po kursie 20. Są też bardziej prawdopodobne imiona dla córki Friza i Wersow np. Mia czy Melania.

To jednak nie koniec zakładów. Jak informuje portal Silesion, można też obstawiać, kto zostanie ojcem chrzestnym dziecka, czy dostaniemy live z porodu oraz która z influencerek pierwsza urodzi - Lil Masti czy Weronika. Pojawiają się też pytania o ślub Wersow i Friza.

Choć część internatów jest rozbawionych zakładami bukmacherskimi dotyczącymi imienia dla dziecka Friza i Wersow, to pojawiają się też zaniepokojone głosy. Nawet znany z kontrowersyjnych działań youtuber Sergiusz Górski "Nitrozyniak" stwierdził, że to dziwny pomysł.

"Najpierw spi***olenie się rodziców pt. "Czy będą na dziecku zarabiać?". A teraz się bawią nienarodzonym dzieckiem w zakładach bukmacherskich. Creepy" - pisze Nitrozyniak na Twitterze.

"Boże, mnie to przeraża. Obstawiać mecze, walki, czy coś, to rozumiem, ale imię dziecka? To jest chore" - dodaje inna osoba.

Trzeba przyznać, że takie uprzedmiotowianie dziecka, traktowanie go jak rzecz, nad którą można w zabawny sposób głosować, jest nie tylko dziwne, ale i niewłaściwe. Chcielibyście się dowiedzieć, że przed waszymi narodzinami jacyś obcy ludzie z internetu zakładali się o to, jak będziecie mieli na imię i sobie z was żartowali? Nie sądzę.

Córka Friza i Wersow i tak nie będzie miała łatwego życia pod względem prywatności. Szkoda, że jeszcze przed narodzinami jest wciągana w takie mało przyjemne akcje. Dodajmy do tego, że nie możemy zapominać o niebezpieczeństwie związanym z takimi zakładami - hazard może uzależniać. Więcej pisał o tym Oli, gdy informował, że jedna z platform pozwala obstawiać zakłady dotyczące Genzie.

Źródło: Twitter, Silesion