Tomasz "Gimper" Działowy krytykuje owłosienie u kobiet

Gimper o włosach na rękach: "większość facetów odrzucają niezadbane kobiety"

Źródło zdjęć: © YouTube, canva
Maja Kozłowska,
21.05.2023 11:30

Owłosienie na ciele (u kobiet) to temat, na który raz na jakiś czas wybucha gorąca dyskusja. Gimper uważa, że 10 sekund i maszynka wystarczy, żeby pozbyć się włosów na rękach.

Wracamy do tematu: co wypada, a co nie wypada mężczyźnie i kobiecie. Jeszcze tylko jedna przypominajka: powyższe zalecenia i rekomendacje nie dotyczą osób niebinarnych. Szczęściarze.

Sprawa owłosienia na ciele (u kobiet) wraca jak bumerang i szczerze - nie wiem, czy w tym temacie nie zostało powiedziane już wszystko. Tym razem twitterową imbę rozpoczął @StesknionyStary, jak sam o sobie pisze: "pigularz, klasyczny radykalizm, pogromca lewaczek i konserwatywnych kameleoniar"

trwa ładowanie posta...

Na zdjęciu skomentowanym przez twitterowicza widać kobiecą rękę pokrytą włosami - normalna sprawa. Naturalna. Szczególnie przy ciemniejszej karnacji i ciemnym kolorze włosów. Tweet poszedł w spory viral i spotkał się z różnymi rodzajami reakcji. Od: "dobrze mówi, polać mu" aż po te w stylu "mężczyźni jednak naprawdę nie lubią kobiet".

Gimper i jego trzy grosze. A mógł się nie wypowiadać

W dyskusję nieoczekiwanie zaangażował się Gimper - youtuber i influencer. Napisał całą masę tweetów, wyjątkowo angażując się w coś, co tak naprawdę go nie dotyczy.

"Włosy na ciele powinny być dozwolone tylko dla mężczyzn" - Tomasz "Gimper" Działowy.

Opinia jest jak wiadomo co, każdy ma swoją. Jednak wyrażona w ten sposób, nic dziwnego, że irytuje grupę, przeciw której jest skierowana. Nie ma nic lepszego, niż mężczyzna mówiący kobietom, jak mają się zachowywać/wyglądać. Love it.

trwa ładowanie posta...

"Facetów odrzucają niezadbane kobiety. Trzeba się z tym pogodzić"

Gimper w dość ciekawy sposób definiuje "dbanie o siebie". Zestawia tam nieobcięte paznokcie, pogniecione ubrania i owłosienie na ciele (ręce, nogi, pachy, miejsca intymne). Kontynuując jego logikę, nieogolone włosy są równie niepożądane, co ignorowanie higieny jamy ustnej. To ten sam poziom, czy może "niedbanie o siebie" ma konkretne levele?

Dodam jeszcze, że niektórzy myją włosy np. co trzy dni, ponieważ nie przetłuszczają im się tak często. Czy według Gimpera to również podchodzi pod zaniedbanie?

trwa ładowanie posta...

Gimper radzi: maszynka, 10 sekund i jazda

Jedna z użytkowniczek Twittera słusznie zauważyła, że pozbywanie się włosów z ciała wymaga regularnej depilacji - najczęściej w salonie kosmetycznym. Niespodzianka - takie zabiegi nie są tanie.

Stwierdziła, że mogłaby stwierdzić, że mężczyźni, którzy są łysi, są zaniedbani. Z jednej strony wydaje się to zupełnie nie przystającym argumentem, z drugiej, tak jak owłosienie na ciele u kobiet, tak i utrata włosów u mężczyzn jest uwarunkowana genetycznie.

trwa ładowanie posta...

I nie, golenie rąk przez 10 sekund nie załatwia problemu. Włoski odrastają. Niektóre kobiety źle znoszą depilację - zmagają się po wszystkim z zaczerwienioną, podrażnioną skórą, zapaleniem mieszków włosowych itd. Warto dla ukontentowania pewnej grupy mężczyzn? Stanowczo nie.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 8
  • emoji kupka - liczba głosów: 7
Słownik,zgłoś
Myślę, że autor tych wypocin nie skończył podstawówki. Czy widzi swoje błędy? Moja podpowiedź: pisanie "NIE" z różnymi częściami języka się różni.
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się