Zapłakana i załamana członkini Teamu X. "To jest NAJGORSZY czas"
Członkini Teamu X - Monika Kociołek - nagrała przejmujące InstaStory, w którym ze łzami w oczach wypowiada się na temat złej sytuacji... ale trudno powiedzieć, czy chodzi o nią, czy o supergrupę influencerów. Czy jest się czym przejmować?
Wydawać by się mogło, że Team X - kolektyw influencerów nagrywający content na YouTube - jest ostatnio na fali wznoszącej. Wszak wyświetlenia ich filmów utrzymują się na dobrym poziomie, a wokół grupy panuje względnie pozytywna atmosfera, podczas gdy Ekipa Friza musi się tłumaczyć z poważnych wpadek wizerunkowych i biznesowych. Czy tak aby jest na pewno?
Podobne
- Natsu oficjalnie odchodzi z Teamu X... i szuka chętnych do własnej ekipy
- Natsu podbija YouTube nową nutą! Brzmi jak dziecko Young Leosi i Oliwki Brazil
- Leksiu opuszcza Team X! Influencer ZAWIESZA działalność w internecie
- Monika Kociołek reklamuje dzieciom napój energetyczny. "Poprawia kondycję?"
- Natsu wraca na YouTube? Zapowiada "kontrowersyjny temat"
O tym, że coś niepokojącego dzieje się w Teamie X, sugeruje seria InstaStories jednej z członkini kolektywu, Moniki Kociołek. Influencerka, którą na Instagramie obserwuje prawie milion osób, zwróciła się do swoich fanów, mówiąc, że doświadcza problemów. Jej komunikat był jednak na tyle enigmatyczny, że nie wiadomo, czy jest się czym martwić, czy nie. Zobaczcie to poniżej.
Monika Kociołek załamana. "To jest najgorszy czas".
- Mega dużo się dzieje u nas - powiedziała Monia na InstaStory. - W mojej głowie też jest mega mętlik. To jest chyba taki najgorszy czas. Ostatnio po prostu każda najmniejsza zła rzecz doprowadzała mnie do takiego słabego stanu, ale dzisiejsza sytuacja to jest gruba przesada. Nie rozumiem w ogóle takiego zachowania. Czuję się bardzo niezrozumiana tutaj i przykro mi, że nawet przez najbliższe mi osoby.
MONIKA KOCIOŁEK ZAŁAMANA!!!
Czy to coś poważnego? NIE WIADOMO, DOMYŚL SIĘ
Nie wiadomo, jak odnieść się do wypowiedzi influencerki. Jeśli Monia nagrała InstaStories o kryzysie w Teamie X, to lepiej, aby najpierw wyjaśniła sprawę z pozostałymi członkami grupy i uzgodniła jakąś wspólną wersję, bo w tym momencie jej tajemniczy komunikat to doskonały grunt pod plotki. Na grupkach na Facebooku już pojawiają się teorie, jakoby kolektyw przeżywał poważne problemy.
Jeśli Monika wybuchła, bo przeżywa załamanie psychiczne, to chyba odpowiednim miejscem na rozwiązanie takich kłopotów jest terapeuta, a nie milionowe grono obserwatorów na Instagramie. Jeśli natomiast cała afera jest wywołana z potrzeby atencji, no to serdeczne pozdrowienia, gdy Monia będzie potrzebowała naprawdę pomocy w przyszłości, bo wtedy nikt poważnie jej nie potraktuje.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół