W Europarlamencie nie chcą świątecznych życzeń. "TO UCIĄŻLIWY SPAM"
"Żadnych życzeń bożonarodzeniowych" - maila z takim tytułem mieli otrzymać asystenci europosłów. Są oni namawiani, aby wpłynąć na eurodeputowanych, by ci nie pisali sobie świątecznych życzeń, bo te "nie sprawiają przyjemności".
Święta to czas, gdy wielu z nas spotyka się w rodzinnym gronie, aby nacieszyć się swoim towarzystwem i pojeść smakowitych potraw. Niektórzy kultywują tradycję, zgodnie z którą podczas świąt należy sobie nawzajem złożyć życzenia - zdrowia, szczęścia, pomyślności, itd. Jednakże nie wszyscy mogą mieć ochotę uczestniczyć w tym zwyczaju. O komfort tych osób zadbano w Parlamencie Europejskim.
Podobne
Portal "Do Rzeczy" przytoczył treść maila, jakiego w tym roku mieli otrzymać asystenci członków Parlamentu Europejskiego. Autorem wiadomości jest Adam Mouchtar, specjalny doradca polityczny PE.
Parlament Europejski bez życzeń świątecznych?
W mailu, którego tytuł brzmi "Żadnych życzeń bożonarodzeniowych", Mouchtar apeluje do asystentów eurodeputowanych, aby ci namówili ich do zrezygnowania z wysyłania świątecznych życzeń. Mouchtar zauważa, że wszyscy w Europarlamencie są w grudniu zapracowani, a konieczność odpisywania na świąteczne życzenia jest w tym okresie "uciążliwa" i "nie sprawia przyjemności".
"Jak zapewne zauważyliście, ten ostatni tydzień w Parlamencie Europejskim przed przerwą jest czasem dość intensywnej pracy. Czy mogę prosić o wyświadczenie nam wszystkim przysługi i prosić o rozmowę z eurodeputowanymi i przekonanie ich, by nie wysyłali nam wszystkim świątecznych życzeń? Wszyscy traktujemy je jak spam. Są one uciążliwe i nie sprawiają przyjemności. Dziękuję za współpracę"
Prośba Adama Mouchtara wywołała wiele emocji w Polsce. Powinniśmy wziąć pod uwagę, że prośba dotyczy Parlamentu Europejskiego, w skład którego wchodzą europosłowie z różnych krajów, o różnych przekonaniach i systemach wartości. Nie wszystkich - tak jak katolickich Polaków kultywujących tradycję - musi obchodzić składanie sobie świątecznych życzeń. Świat się z tego powodu nie zawali. Poza tym warto mieć na uwadze też względy praktyczne - chyba nikt nie chciałby dziennie dziesiątków maili z kurtuazyjnymi zwrotami świątecznymi... Ile z takich wiadomości przeczytacie? No właśnie.
Unia Europejska uczy polityków inkluzywnej postawy
Z okazji tegorocznych świąt Komisja Europejska opublikowała wewnętrzny przewodnik komunikacji inkluzywnej. Dokument zawierał listę zwrotów, których należy unikać, by nikogo nie urazić. Autorzy przewodnika sugerują, aby zamiast zdania "Boże Narodzenie może być stresujące", mówić "okres świąteczny może być stresujący". Ze względu na krytykę ze strony środowisk konserwatywnych autorzy przewodnika wycofali jednak swoje rekomendacje.
Źródło: Do Rzeczy
Popularne
- Ashton Hall - kim jest i na czym polega jego poranna rutyna?
- Jak wygląda donut Julii Żugaj? Detektywi z TikToka znów w akcji
- Bagi rusza z nowym projektem. "Chcemy dostarczać najlepszy content"
- Korea Północna zamknęła granice przez OjWojtka? Influencer reaguje
- Mini Majk ma problemy w związku? "Widocznie nie pasujemy do siebie"
- Nie ustąpiła miejsca dziecku. Jej życie zmieniło się w piekło?
- Budda wypuścił limitowany merch. Cena robi wrażenie
- Pogodynek zaskoczył prognozą w stylu Doechii. "Zarapował" "Anxiety" na antenie
- Alan Kwieciński z FAME MMA wydał oświadczenie. "Przeprowadzimy testy na ojcostwo"