Mariah Carey niczym Maryla Rodowicz. Już czas!

Mariah Carey jest oczywiście wybitną artystką, jej dyskografia to kilkanaście albumów, ma też na koncie światowe trasy koncertowe. Nie da się jednak zaprzeczyć, że pod względem popkulturowym jej największym osiągnięciem jest TA piosenka. Jeden, jedyny utwór, który bije wszelkie rekordy popularności, a w okresie zimowym wraca w chwale na pierwsze miejsca list przebojów.

Mowa oczywiście o piosence "All I Want For Christmas Is You", która stała się komercyjnym symbolem świąt Bożego Narodzenia. "Last Christmas" może mieć swoich zwolenników, ale to właśnie "AIFCHIY" niepodważalnie dzierży palmę pierwszeństwa największego gwiazdkowego hitu.

Mariah Carey podobnie jak nasza rodzima Maryla Rodowicz udowodniła, że ma do siebie ogromny dystans. Piosenkarka opublikowała wideo na TikToku, na którym wraz z końcówką października kończy się odliczanie, a ona sama zostaje... odmrożona.

W tle leci "All I Want For Christmas Is You", co oficjalnie rozpoczyna świąteczny sezon. Szybko poszło. Do Bożego Narodzenia tak naprawdę zostały jeszcze dwa miesiące.

W tym przypadku jednak śmiało można powiedzieć, że Mariah Carey to podróbka naszej polskiej królowej Maryli Rodowicz. Piosenkarka także wykorzystała żart z odmrażania przed sylwestrowymi imprezami i przekuła go w reklamę. Marketingowo nie można było zrobić tego lepiej.