Pożegnamy się z samochodami? Paryż wprowadza OGROMNE ograniczenie prędkości
Ile jeździcie normalnie po mieście w Polsce? 50, a może 60 km/h? Paryż wprowadza ogromne ograniczenia, które mają wpłynąć pozytywnie na emisje spalin i bezpieczeństwo.
Wielokrotnie na Vibezie wspominałem o tym, że Polska ma małe… problemy z samochodami. A raczej z prędkościami, które są nagminnie przekraczane, także przez influencerów. Pamiętacie sytuację z The Mike i Nitrem, którzy na filmie jechali grubo ponad 200 km/h na drodze z ograniczeniem 50 km/h? Heh.
- Jake Gyllenhaal nie lubi się MYĆ. Celebryta ma rację?
- Coca-Cola wprowadza opakowania z recyklingu
- Ksiądz ZASZYŁ sobie usta, aby zaprotestować przeciwko WYCISZENIU katastrofy klimatycznej
- Reklamy samochodów MUSZĄ też zniechęcać do zakupu samochodu. CO? Nowe prawo we Francji
- Amazon stosuje greenwashing? Rowerem do pracy, ale nadal trzeba niszczyć DOBRE produkty
Dzisiejsza wiadomość jest bardzo interesująca dla tych, którzy lubią jechać "zgodnie z zasadami + 20 km/h". Rzecz się dzieje w Paryżu i… jest grubo!
Paryż: nie pośmigacie z nowym ograniczeniem prędkości
Paryż miasto o wielkości Radomia oraz populacji Warszawy + 400 tysięcy mieszkańców. Także łatwo zrozumieć, że zagęszczenie stolicy Francji jest ogromne. Do tego można dołożyć inne prawo, które pozwala 14-latkom na samodzielne przemieszczanie się samochodami (odpowiedniki AM) i mamy… problem. A raczej coś, co można ciekawie rozwiązać.
Na większości ulic Paryża od poniedziałku zostało wprowadzone ograniczenie do 30 km/h. Nie, nie przesłyszeliście się: 30 km/h to o 20 km/h mniej niż można jechać w Polsce. Dlaczego oficjele wprowadzili tak "drakońskie" zasady?
Dwie rzeczy: bezpieczeństwo i zanieczyszczenia. To pierwsze jest zrozumiałe, ponieważ im mniejsza prędkość, tym wzrasta przeżywalność podczas wypadku czy potrącenia pieszego. Ale to drugie? Eksperci są podzieleni. Krytyczne głosy wskazują na zwiększenie zakorkowania miasta, co w efekcie doprowadzi do większej emisji CO2 do atmosfery.
To nie wszystko! Precz z… miejscami parkingowymi
Miasto usuwa 60 tys. z 140 tysięcy miejsc parkingowych, aby "zwolnić trochę miejsca dla wszystkich". Niektóre chodniki zostaną powiększone, a w innych miejscach zostaną posadzone drzewa i powstaną nowe ścieżki rowerowe.
Jak podaje CNN, według sondażu przeprowadzonego przez paryski ratusz, 59% mieszkańców miasta opowiedziało się za nowym limitem, który wszedł w życie w poniedziałek, ale sprzeciw był znacznie wyższy w całym regionie Île-de-France, bo na poziomie 61%. Czyli w mieście chcieli ograniczenia, a w regionie już nie.
Źródło: CNN
To będzie ciekawy eksperyment
Czy to zmniejszy liczbę wypadków? Kto wie. Ale Paryż może dać przykład innym metropoliom z ogromnym zagęszczeniem. To co, następna w kolejce będzie Warszawa?
- 10-latka powiesiła się przez challenge z TikToka. Zrozpaczona matka pozywa serwis
- Nagrywacie koncert telefonem? Oni nagrywają 3DS-em, KONSOLĄ sprzed 11 lat
- Sąd zawyrokował z RiGCzem. Nazwanie mężczyzny "łysym" to molestowanie
- Jeśli Uberem kieruje osoba niebinarna lub kobieta, może odmówić kursu mężczyźnie
- Eurowizja 2022: Ruskie onuce szkalują Idę Nowakowską. "Wykonała nazistowski salut"
- Polska najbardziej homofobicznym krajem w Unii Europejskiej. Jesteśmy obok Rosji
- Rodzice-influencerzy zmusili 6-latka do przebiegnięcia maratonu… Obiecali mu pringlesy
- Gwiazda programu Netfliksa spotyka się z niebinarne piosenkarko i chce być "pomostem zrozumienia"
- Roksa powróciła jako Roksa.sx. A co z Odlotami?
- Hiszpania wprowadza trzydniowy urlop menstruacyjny. To pierwszy zachodni kraj z taką inicjatywą
- Netflix: kody, które przeniosą Cię do UKRYTYCH I NAJDZIWNIEJSZYCH kategorii
- Influencerzy promują opalanie ODBYTU. Głęboki stosunek ze słońcem ma sens?
- Internauci znaleźli w sklepie Laluny rzeczy z AliExpress. Dziwna sytuacja figherki Fame MMA