UOKiK wymierzył karę influencerom. A wystarczyło oznaczać reklamy
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wymierzył kary influencerom oraz firmie, która nakazywała oznaczać współprace w sposób niezgodny z przepisami.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ukarał firmę Olimp Laboratories karą 5 mln zł za wymaganie od współpracujących ze spółką influencerów stosowania znaczników niezgodnych z obowiązującymi przepisami. - Reklamodawca jako profesjonalista, stworzył i udostępnił współpracującym influencerom niezgodne z obowiązującym prawem zalecenia, których zastosowania wymagał. Obowiązek ujawniania płatnej współpracy leży zarówno po stronie twórców internetowych, agencji, jak i właśnie reklamodawców. Nie mogą oni przekazywać wytycznych, które przeczą prawidłowemu oznaczaniu treści reklamowych lub sugerują możliwość omijania obowiązującego prawa - podkreślił Tomasz Chróstny, prezes UOKiK w komunikacie.
Podobne
- Żartują z przemocy domowej. Niesmaczna reklama Kebaba u Szybkiego
- Natan Marcoń promuje scam? Bóg estetyki odpowiada na zarzuty
- OjWojtek wypuścił swoje płatki. Zdradził, jakie miał wątpliwości
- Monika Kociołek ukrywa współprace? UOKiK nie będzie zadowolony
- Wersow będzie miała problemy? UOKiK przygląda się Dr Smile
- Charakter stosowanych znaczników, a często także ich umiejscowienie, powodowały, że z publikacji nie wynikał jednoznacznie ich komercyjny charakter. Co więcej, mimo prowadzonego już postępowania wyjaśniającego, w korespondencji z twórcami spółka zalecała nieujawnianie celu handlowego oraz stosowanie niejasnej dla użytkownika formuły, treści i formy promocji, bez wyraźnego wskazywania, że jest to reklama - wyliczono w komunikacie UOKiK.
Kara nie ominęła influencerów współpracujących z Olimp Laboratories
Oprócz ukarania spółki, UOKiK ukarał także influencerów współpracujących z firmą. Zarzuty trójce celebrytów postawiono w połowie 2022 r., teraz jednak UOKiK podał wymiary kar. Najmniej, bo tylko 5 tys. zł zapłaci Katarzyna Olesiewicz-Szuba. Katarzyna Dziurska będzie musiała zapłacić 16 tys. zł, a najwięcej, bo ponad 23 tys. zł zapłaci reprezentant Polski w skoku o tyczce Piotr Lisek.
Jak podkreśla prezes UOKiK Tomasz Chróstny: - Konsekwentnie eliminujemy praktyki w zakresie nieprawidłowego oznaczania treści reklamowych w mediach społecznościowych. Interweniując, sięgamy po różne narzędzia. Przygotowaliśmy Rekomendacje, które wskazują dobre praktyki zgodne z obowiązującym od dawna prawem. Przeprowadziliśmy na szeroką skalę akcje edukacyjne. Zapewniliśmy przestrzeń na dostosowanie się wszystkich przedsiębiorców zaangażowanych w promowanie komercyjnych treści w sieci. Teraz nadszedł czas, aby te zasady egzekwować.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos