Jak influencerzy traktują obsługę restauracji?

Influencerzy poniewierają kelnerką. Nagrali to i wrzucili do sieci

Źródło zdjęć: © YouTube
Maja Kozłowska,
24.06.2023 12:53

Monika Kociołek opublikowała film, w którym razem z Pedro i Karolem Pieszko jedzą śniadanie w jednym z warszawskich lokali. Na wizji upokarzają kelnerkę.

Monika Kociołek jest influencerką, która zdobyła rozpoznawalność w projekcie Team X, a obecnie ma na Instagramie ponad milion obserwujących. Twórczyni zasłynęła ze swoich licznych wizerunkowych fakapów m.in. niewłaściwego oznaczania reklam, angażowania się w kampanię Shein czy stwierdzenia, że "robienie brwi jest trudniejsze niż praca na budowie".

23 czerwca na jej kanale pojawił się film, w którym razem z innymi influencerami odwiedza różne restauracje. Fragment wideo, w którym z Pedro i Karolem Pieszko jedzą śniadanie w Charlotte wzbudziły ogromne kontrowersje.

Influencerzy irytowali się czasem oczekiwania na zamówienie - Karol Pieszko ustawił minutnik, który odmierzał 10 minut. Dania wylądowały na ich stole spóźnione i nie pojawiły się wszystkie razem, co zostało wytknięte kelnerce. Pedro powiadomił ją, że przyszli tam nagrać odcinek, a Pieszko postraszył ją, że wystawią restauracji złą ocenę.

JEM ULUBIONE JEDZENIE INFLUENCERÓW Z NIMI PRZEZ 24H!

Influencerzy nie szanują cudzej pracy? A to nowość

Postawmy sprawę jasno: irytacja w przypadku nieprofesjonalnej obsługi w restauracjach jest zrozumiała. Oczywiście, że kiedy zapyta się o czas oczekiwania, a zostanie on znacznie przekroczony, można się zdenerwować. Kiedy przychodzi się w grupie - liczy się na to, że będzie się jeść razem. Tylko że: po pierwsze, opóźnienie zazwyczaj wynika ze strony kuchni a obsługa kelnerska nie ma w tym żadnego udziału, a po drugie, niezadowolenie można zakomunikować w cywilizowany sposób. Nie tak, jak uczyniła to grupa influencerów. Karen, wake up!

Zarówno pod filmem, jak i na Twitterze pojawiła się masa negatywnych komentarzy odnośnie tego, jak Kociołek, PedroPieszko potraktowali kelnerkę.

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...

Komentarze wytykają influencerom, że nie mają szacunku do pracy innych i zarzucają im gwiazdorzenie. Dodatkowo internauci zastanawiają się, jak ktoś mógł zmontować ten film i uznać, że warto wrzucać go do sieci.

Monika Kociołek się tłumaczy i jest jeszcze gorzej

Influencerka skomentowała sytuację na Instagramie. Twierdzi, że nie zrobiła nic złego, a na jedzenie czekali dłużej niż wynika to z filmu.


- Ustawiliśmy stoper na 10 minut, ale to było totalnie dla żartów, nie mieliśmy pretensji do nikogo. (...) Ale potem kelnerka przyniosła nam tylko połowę zamówienia i wtedy się trochę zirytowaliśmy, bo jednak trochę czekaliśmy, ale to nie było do takiego stopnia, że zaczęliśmy jakoś to bardzo przeżywać - mówi na story Monika Kociołek.

Dodaje, że Pieszko przed wyjściem zapewnił kelnerkę, że nic z tego, co mówił, nie było na poważnie.

trwa ładowanie posta...

Kelnerka, która obsługiwała influencerów podkreślała, że była w pracy pierwszy dzień. Nie ma co - przygodę z gastro zaczęła na pełnej.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 4
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 2
  • emoji złość - liczba głosów: 5
  • emoji kupka - liczba głosów: 25
nemo,zgłoś
Jak bym m był tam to bym ci pokazał gdzie jest twoje miejsce!!
Odpowiedz
7Zgadzam się0Nie zgadzam się
Dziewczyno! Idź do prawdziwej pracy i zmień nazwisko! Nazywasz się kociołek. Najgorsza wieś czerwca 2023.
Odpowiedz
13Zgadzam się0Nie zgadzam się
Halabala,zgłoś
Jak przyjadą do Krakowa to pojedziemy im po rajtkach
Odpowiedz
15Zgadzam się0Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 4