Ukrainka (?) nagrała antypolski filmik o zaniedbanych kobietach. Polki cieszą się i szydzą, że "nie mają rozwalonego domu"

Za naszą wschodnią granicą trwa groźna wojna przynosząca coraz więcej strat. Od ponad 40 dni Ukraina walczy i odpiera ataki agresora, Rosji. Tysiące osób straciły życie, a miliony były zmuszone uciec z Ukrainy. Niedawno opisywaliśmy sytuację, w której jedna ze śmieszkowych tiktokerek "wyśmiała" dary od Polek i Polaków, co z kolei spotkało się z nieprzychylnym nastawieniem naszych urażonych rodaków.

TikTok to cudowne miejsce, gdzie nigdy nie dochodzi do niczego złego… wróć! Ciągle dzieją się dziwne i wkurzające rzeczy, które często nie mają żadnego sensu. Dzisiaj o trendzie, który nie przyniósł nic dobrego - ale też o takim, który powstał z jednej banalnej rzeczy.

Jakaś dziewczyna na TikToku nagrała filmik, w którym chwali się, że "po zobaczeniu Polek jej samoocena poszybowała w górę":

Mówi się, że takich nagrań było więcej, tylko poznikały. Wykop potwierdził to w małym stopniu, ale nawet tam pojawiły się komentarze, że autorkami nie są dziewczyny z Ukrainy - tylko z Rosji, które pod Ukrainki się podszywają. Jaka jest prawda? Trudno dokładnie określić. Teraz mamy jednak o wiele poważniejszą sytuację, niż takie filmiki.

Zaznaczę, użytkowniczka _fochkina_, od której pochodzi podkład, nie jest autorką tego trendu. Nie nawiązywała w oryginalne do żadnej narodowości. Pamiętajcie o tym i nie kierujcie żadnej krytyki czy szorstkich słów w jej stronę.

Festiwal wiadomo czego. Oburzone tiktokiem Polki zaczęły się pieklić i cieszyć się, że... "uuu, mają cały dom" i tak dalej. Poniżej niektóre z filmików - tak, złapie was krindż po krótkiej chwili.

Wkopmy się jeszcze w komentarze pod takimi tiktokami. Zachowujemy oryginalną pisownię:

Ała.

Tak, na szczęście powstało też kilka odpowiedzi, które otwarcie manifestują nastawienie "nie sugerujmy się jedną osobą lub małą grupką".

Nie chcę siać niepokoju, ani też rozsiewać niesprawdzonych plotek - ale pojawiło się w sieci trochę komentarzy, że za całą akcją może stać Rosja lub jej sojusznicy. To miałoby sens, bo wzbudzanie (i tworzenie) nowych konfliktów jest im na rękę.

Ukrainki i Ukraińcy są bardzo mile widziani w Polsce. Nasi rodacy starają się im pomagać, jak tylko potrafią. Dają im miejsce do spania, pracę. A takie nagrania z dziedziny "Ukrainka uważa się za lepszą" mogą zostać przyjęte jako akt "niewdzięczności". Jeden tiktok nie wyrządzi wiele złego. Ktoś się oburzy, ktoś nagra odpowiedź. Standard.

Kropla drąży skałę - to jest ten problem. Co jakiś czas mogą wyciekać podobne nagrania, filmiki czy wpisy. Widząc coś takiego, sami powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie: "czy ten post jest na rękę Rosji?". Jeżeli tak, to zakładałbym, że całość może być potężnym propagandowym fejkiem.

Naturalnie, to nie oznacza, że jakaś Ukrainka nie nagrała filmiku, gdzie "wywyższa się" ponad Polki. To tylko jedna osoba. Na każdego Korwina przypada tysiące normalnych dziadków. I to samo stosuje się do dzisiejszego case’a.

Z drugiej strony, ten jeden tiktok wywołał ogromny ból wiecie-czego xDD