Tiktokerka żali się, że lokatorka przed próbą samobójczą nie pozmywała naczyń

Rynek mieszkaniowy to w tym momencie pole minowe. Obrywają na nim szczególnie młodzi, których coraz rzadziej stać na wynajem własnego lokalu. Pieniądze to nie jedyna trudność. Castingi na lokatora to w dużych miastach już norma.

Czy tzw. landlordzi, właściciele czy zarządcy nieruchomości stają się więc coraz bardziej wymagający. W sieci pojawia się coraz to więcej historii, które mrożą krew w żyłach.

Dagmara Lewandowska na Linkedin przedstawia się jako specjalista ds. nieruchomości we własnej firmie o nawie OkejDOM. Jak sama pisze, zajmuje się pośrednictwem, zarządzeniem najmem, projektowaniem wnętrz i opieką nad remontami. Na TikToku swojej firmy opowiada o swojej pracy. Radzi też, jak szybko zarabiać na mieszkaniach, maksymalizować zarobek przy dzieleniu małych kawalerek na dwa pokoje itd. Ostatnio podzieliła się swoją frustracją w związku z próbą samobójczą lokatorki z mieszkania, które było pod jej nadzorem.

- Niestety, w zeszłym tygodniu otrzymałam telefon od siostry najemczyni z dosyć przykrą informacją, czyli miała wypadek, próbowała się targnąć na własne życie i teraz rodzina musi się nią zająć. A przekazania lokalu zrobiliśmy zdalnie już bez obecności najemczyni poprzez jej rodzinę. Niestety nie otrzymałam mieszkania w stanie uprzątniętym - opowiada na TikToku Lewandowska.

Czyżby mieszkanie zostało zdemolowane? Czy odbywały się w nim libacje? Nic z tych rzeczy:

- Rodzina zrobiła, co mogła, żeby wywieźć wszystkie rzeczy osobiste najemczyni. Jednak bałagan pozostał zarówno w zmywarce, lodówce, pralce, na podłogach. Materac jest brudny, zresztą zaraz wam pokażę. Jest też pobrudzone materac, którego wam nie będę pokazywać - opowiada tiktokerka.

OkejDOM usunęła tiktoka, ale w przyrodzie i w sieci nic nie ginie:

Rozumiem, że - szczególnie teraz - liczy się każda złotówka i każda sekunda. Ale w  niektórych sytuacjach, można ugryźć się w język. Bo wiecie, nie wszystkim trzeba się dzielić w sieci. Lokatorka Lewandowskiej miała problemy ze zdrowiem psychicznym. Może zamiast narywać tiktoki, że "bezczelnie" - z powodu choroby - nie umyła naczyń, można by okazać trochę empatii i przemilczeć sprawę?

Internet nie polubił się za bardzo z wizją opowieści o lokatorce po próbie samobójczej. Komentarze były dość ostre:

"Dosłownie dziewczyna próbowała popełnić samobójstwo, a typiara się żali, że zastała pełną zmywarkę XDDDD" - stwierdza jedna twitterowiczka.

"Ja pier*ole, gilotyna mi się w kieszeni otwiera. Lokatorka miała próbę samobójczą, a młoda dynamiczna landlordka nagrywa TikToka o tym, jak to rodzina zajęta sytuacją swojej córki nie posprzątała zmywarki przed wyprowadzką xDDD" - dodaje inna osoba.

"No typiara chciała się zaje*ać, no bywa, ale naczynia ze zmywarki mogła wyjąć" - podśmiechuje inna osoba.