Taylor Swift przerwała koncert, by obronić fankę. O co poszło?
Taylor Swift musiała przerywać koncert w Filadelfii w ramach trasy Eras Tour. Po tym, jak obroniła fankę, internauci nie przestają jej chwalić. Czemu artystka musiała interweniować?
Taylor Swift jest w trakcie najbardziej imponującej trasy koncertowej, czyli Eras Tour. Po długiej przerwie dostaliśmy od artystki prawdziwe show. Setlista liczy 45 piosenek, a same występy są pełne niespodzianek, animacji i bardziej przypominają spektakl niż koncert. Dodajmy, że Taylor jest na scenie przez ponad trzy godziny.
Podobne
- Nowy album Taylor Swift. Gwiazda zdradza szczegóły
- Taylor Swift na "Eras Tour" apeluje do fanów. O co prosi artystka?
- Idziesz na koncert Taylor Swift? Jaszczur ostrzega, co ci grozi
- Ariana Grande i Taylor Swift szykują wspólny numer? Są teorie spiskowe
- Najważniejszy dodatek na koncert Taylor Swift? Pieluchy dla dorosłych
Po koncercie w deszczu w Nashville wiemy już, że chyba nic nie jest w stanie stanąć na przeszkodzie Swift, jeśli chodzi o zapewnienie fanom odpowiedniej rozrywki. Teraz udowodniła to po raz kolejny. Przerwała koncert w Filadelfii, by obronić fankę.
Taylor Swift przerywa koncert, by bronić fanki
Fani musieli naprawdę sporo poświęcić, by dostać się na Eras Tour - część z nich przez problemy z biletami postanowiła pozwać Ticketmastera. Nic dziwnego, że gdy już mogą oglądać Swift na żywo, są pełni energii, tańczą, śpiewają i po prostu dobrze się bawią.
Nie wszystkim podoba się ich ekspresja. Na koncercie w Filadelfii Taylor przerywała wykonywanie "Bad Blood", utworu z krążka "1989", by bronić fanki. Na nagraniu słychać, jak artystka zwraca się w stronę tłumu i krzyczy: "Wszystko w porządku. Ona nic nie robiła" oraz "Hej, przestań!".
Fani chwalą Taylor Swift za obronę fanki
Według fanów na Twitterze, Swift zwracała się do ochroniarza, który miał się w niewłaściwy sposób zachowywać w stosunku do zebranych pod sceną fanów. Na TikToku potwierdza to Caitlin Gabell, czyli dziewczyna, która oświadczyła, że to ją Taylor broniła na koncercie.
W nagraniu tłumaczy, że ochroniarz niepotrzebnie uspokajał dobrze bawiące się dziewczyny, dotykając je i odsuwając za każdym razem, gdy tylko dotknęły barierki. Ostatecznie miał zostać usunięty z koncertu.
Dziewczyna dodaje, że po całej sytuacji artystka ofiarowała jej darmowe bilety na koncert. Zachowanie ochroniarza musiało być naprawdę niewłaściwe, bo jak podkreślają fani, Taylor nigdy nie przerywa występów. Wielu chwaliło ją również za to, że w tak konkretny sposób stanęła w obronie fanki i troszczy się o ich bezpieczeństwo.
Nie da się ukryć, że fani są od zawsze najważniejsi dla Swift. A jeśli i wy chcielibyście zobaczyć Taylor na Eras Tour, to przypominamy, że można kupić kontakty, które już widziały koncert.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos