"SZEW" - jedyny taki pokaz mody ubrań z drugiego obiegu
Czy lumpeksy mogą inspirować? Oni udowodnili, że zdecydowanie tak. Przeczytajcie, co sprawiło, że zainteresowali się ubraniami z second handów i jak stworzyli swój pierwszy pokaz mody
Już w tę sobotę (20 lutego o 13:00) odbędzie się pokaz mody „SZEW”, czyli „Szybko Zobacz! Eko Wybieg”. Wyjątkowość tego wydarzenia polega na tym, że wszystkie stylizacje, które będziemy mogli na nim zobaczyć, powstaną z ubrań z drugiego obiegu.
Podobne
- Jak wygląda przyszłość mody z drugiej ręki? Rozmawiamy z Patrycją Ceglińską-Włodarczyk
- Wypożyczanie ubrań wcale nie jest eko – o pułapkach "obiegu zamkniętego"
- Sellpy, czyli nowy second hand online, to wielkie rozczarowanie. Sukienka z poliestru za 70 zł? Nie, dziękuję
- Wysypisko ubrań widać z kosmosu. Przestroga przed sezonem wyprzedaży
- Ciuchowe spa dla ubrań z lumpa (i nie tylko), czyli jak tanio odpicować ciuchy
Za tą świetną inicjatywą stoi grupka młodych ludzi, który stworzyli „Z LIŚCIA”, by „uderzyć w lico zmian klimatycznych” i pokazać nam wszystkim, że to, gdzie kupujemy ubrania, ma naprawdę ogromne znaczenie. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej o całym projekcie i ludziach, którzy go tworzą, to zapraszamy do przeczytania tego krótkiego wywiadu.
- Skąd wziął się pomysł na cały projekt?
Pomysł wyszedł z czystej chęci działania. Kilka miesięcy temu spotkaliśmy się, żeby porozmawiać o tym, co my, jako młodzi ludzie, możemy zrobić dla dobra naszej planety. Propozycji było wiele, lecz w końcu, ze wspólnych dyskusji, wyłoniła się idea pokazu mody zero-waste, który dziś nazywamy SZEW.
- Działacie sami, a może wspierają Was jakieś organizację? Widziałam, że niedawno nawiązaliście kontakt z Miastem Stołecznym Warszawa.
Prawie od samego początku byliśmy w kontakcie z Ubrania do Oddania, dostaliśmy od nich wsparcie merytoryczne. Udostępnili nam też swoją sortownię i to stamtąd mamy większość ubrań, z których będą się składały prezentowane na pokazie stylizacje.
Nawiązaliśmy też kontakt z Miastem Stołecznym Warszawa – we współpracy z nimi, zrealizowaliśmy sesję zdjęciową, której część można już podziwiać na naszych profilach społecznościowych.
Oprócz tego MSKPU wsparło nas merytorycznie, a Klub Inteligencji Katolickiej udostępnił nam sporą część sprzętu technicznego potrzebnego do transmisji oraz salę, w której będzie nagrywany pokaz.
- Na Waszym profilu na Instagramie pojawiają się świetne infografiki. Gdzie szukacie rzetelnych informacji?
Przed realizacją projektu upewniliśmy się, że będziemy mieć odpowiednią wiedzę do przekazania. Przeczytaliśmy wiele artykułów (po polsku i po angielsku), przesłuchaliśmy wielu podcastów. Szukaliśmy informacji, które w pełni zobrazują nam funkcjonowanie branży modowej i jej wpływu na klimat.
Chcieliśmy, żeby udostępniane przez nas informacje, były jak najbardziej aktualne, dlatego zwracaliśmy uwagę na datę widniejącą przy podawanych danych. Ubrania do Oddania na samym początku udzielili nam odpowiedzi na część nurtujących nas pytań i polecili źródła warte przejrzenia.
- Kiedy pojawiła się w Was taka świadomość etyczna i odkryliście, że do wyprodukowania 2 par spodni potrzeba 1 kg bawełny, czyli aż 29 000 l wody?
Od dawna, każdemu z nas bliski był ekologiczny styl życia, jednak nie zawsze uzupełnialiśmy nasze szafy o ubrania z second handów. Ta świadomość formowała się stopniowo i na pewno będzie się jeszcze wykształcała, bo przed nami wiele informacji do odkrycia i nawyków do zmiany. Natomiast mamy już pewien etos, w którego słuszność wierzymy i chcemy go przekazywać możliwie jak największej grupie osób😊
- Jak długo nie kupujecie już w sieciówkach? W ogóle już tego nie robicie, czy może zdarza się Wam od czasu do czasu, coś tam od nich wrzucić do koszyka?
Większość z nas nie kupuje w sieciówkach od kilku lat. Części się to jeszcze zdarza, natomiast po tak dużym zaangażowaniu w ten projekt, na pewno będzie się to zmieniać. To bardzo ważne osiągnięcie – naszymi działaniami wpływamy nie tylko na bliższych lub dalszych znajomych, osoby obce, ale też na siebie nawzajem!
- Częściej szukacie ubrań w stacjonarnych second handach czy może wolicie zakupy online np. na Vinted?
Zdecydowanie chętniej chodzimy po lumpeksach, jest to forma dla każdego. Wejście do sklepu prosto z ulicy, ułatwia rozejrzenie się nawet przez chwilę. Kupowanie w ciuchexach ma też formę poszukiwań – każdy cieszy się, kiedy znajdzie ukrytą perełkę. Z Vinted też korzystamy, można tam łatwo i szybko znaleźć sprecyzowane do naszych aktualnych potrzeb ubrania.
- Czy macie jakieś rady dla początkujących? Tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z kupowaniem w lumpach?
Przede wszystkim nie bać się próbować! Każdy odnajdzie tam ubrania w swoim stylu. Niektórzy boją się noszenia ciuchów po kimś, ale teraz mamy pralki, pralnie chemiczne, które bez problemu zdezynfekują nasze łupy.
Nie należy się też zniechęcać, gdy podczas pierwszej wizyty nie uda nam się niczego znaleźć. Z sieciówek też często wychodzi się z pustymi rękoma. Na Facebooku można znaleźć grupy, które ułatwiają poszukiwanie dobrych lumpeksów – wystarczy w wyszukiwarce wpisać np. Lumpeksy/SecondHandy i nazwę miasta, w którym mieszkamy lub które znajduje się blisko.
- Jakie są Wasze największe zdobycze „z drugiej ręki”?
Nasze szafy wypełnione są lumpeskowymi zdobyczami. Cieszymy się z każdej rzeczy która trafi w nasz gust. Znajdujemy buty, spodnie, sukienki, czasem wpadają nam w ręce również ubrania znanych firm.
- Pokaz „SZEW” już w ten weekend. Jak się do niego przygotowywaliście?
Zaczęliśmy myśleć nad projektem w październiku, czasami prace nad nim były bardziej intensywne, a niekiedy spadały na drugi plan, bo każdy z nas ma też swoje prywatne życie. Niemniej jednak, poświęciliśmy „SZWOWI” bardzo dużo czasu i uwagi, a tydzień przed pokazem jest wypełniony próbami i dopinaniem wszystkich szczegółów.
Kto wymyśla Wam stylizację? Czy myśleliście już o tym, by go kiedyś powtórzyć np. latem, na żywo, z udziałem publiczności?
W naszym projekcie były dziewczyny odpowiedzialne za wybieranie stylizacji, miały kontakt z UDO – skąd, jak już wspomnieliśmy, pochodzi większość naszych ubrań. Pojawił się pomysł kontynuowania pokazów mody lumpeksowych również na żywo, ale nie chcemy skupiać naszej działalności tylko na tym – mamy głowy pełne pomysłów. Chcemy również z innych stron pokazywać wpływ zmian klimatycznych na świat i świata na zmiany klimatyczne!
Koniecznie śledźcie ich profil na Instagramie i Facebooku, a także nie zapomnijcie obejrzeć pokazu. Na koniec dodam jeszcze, że wszystkie stylizację, które na nim zobaczycie, będzie można kupić na licytacji, którą „Z LIŚCIA” zrealizuje przy współpracy z Ubraniami do Oddania. Zyski przeznaczą na akcję charytatywną – trafią one do organizacji Kupuj Odpowiedzialnie.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół