Nauczyciel spuścił powietrze z kół ucznia

Spuścił powietrze z kół ucznia. Konflikt o parkowanie przed szkołą średnią

Źródło zdjęć: © canva
Marta Grzeszczuk,
08.04.2024 17:37

W ZS nr 1 w Piasecznie trwa konflikt między władzami szkoły, a uczniami i uczennicami w temacie parkingu. Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym jeden z nauczycieli spuszcza powietrze z kół ucznia.

Od 3 kwietnia parking przy Zespole Szkół nr 1 w Piasecznie jest dostępny tylko dla nauczycieli tej placówki. Zmotoryzowani uczniowie i uczennice zostali docięci od miejsc postojowych szlabanem.

Nauczyciel spuścił powietrze z kół ucznia w Piasecznie?

Na portalu X udostępniane jest nagranie, które osoby je udostępniające opisują jako przedstawiające nauczyciela ZS nr 1 w momencie spuszczania powietrza z kół auta ucznia, który wjechał na parking mimo zakazu. Osoby komentujące podkreślają, że pedagog naraził podopiecznego na niebezpieczeństwo i duże koszty. Jeden z użytkowników napisał: "Jest ryzyko uszkodzenia opon, które może być przyczyną wypadku. Poza tym pojazd zostaje unieruchomiony, a nie można blokować komuś możliwości korzystania z jego własności. I dochodzą koszty pomocy drogowej… auto tak nie pojedzie. Słaba akcja".

trwa ładowanie posta...

Jeden z uczniów ZS nr 1 poinformował portal piasecznosews.pl: "Mówiono nam, że możemy przyjeżdżać do szkoły komunikacją publiczną, albo rowerami… Tymczasem niektórzy mieszkają 30 km od szkoły i nie mają innej możliwości dojazdu".

Dyrekcja tłumaczy się względami bezpieczeństwa

Zapytana przez piasecznownews.pl o powody pojawienia się szlabanu przy wjeździe do szkoły dyrektorka ZS nr 1, Bożena Rosłoń, argumentowała: "Zdecydowały względy bezpieczeństwa. Wcześniej nie mieliśmy kontroli nad tym, kto korzysta z parkingu. Stawali tu i pacjenci szpitala i osoby, przesiadające się potem w pociągi. Teraz dokładnie wiemy, kto wjeżdża na teren szkoły".

Rosłoń dodała, że 20 z 70 miejsc na parkingu zostało przez dyrekcję pozostawione do rozdysponowania samorządowi szkolnemu. Ten ma jednak problem z wyłonieniem szczęśliwców, którzy będą mogli parkować pod szkołą. Dyrektorka zadeklarowała: "Czekamy na sygnał ze strony samorządu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

STYSIO: Chodziłem do patologicznej szkoły - NIKT NIE PONIÓSŁ KONSEKWENCJI

Jeden z rozgoryczonych nastolatków poinformował piasecznonews.pl: "W tej chwili sytuacja wygląda tak, że połowa parkingu stoi pusta, a uczniowie zostawiają swoje samochody na okolicznych ulicach lub pod szpitalem św. Anny". Inni uczniowie i uczennice dodali: "Jak my zostawiamy auta pod szpitalem, to siłą rzeczy blokujemy dostęp do miejsc parkingowych pacjentom. Czasami wolnych miejsc nie ma wcale i wtedy trzeba pół godziny jeździć w kółko, szukając skrawka do parkowania. Przez to wiele osób spóźnia się na lekcje… Czasami, w akcie desperacji, parkujemy też na zakazach i potem wyjmujemy zza szyb mandaty".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 11
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 69
  • emoji smutek - liczba głosów: 9
  • emoji złość - liczba głosów: 98
  • emoji kupka - liczba głosów: 31
lincz,zgłoś
Jak pozbędą się samochodów to i problemu się pozbędą. Autobusem lub na piechotę. Będzie szybciej i bezpieczniej.
Odpowiedz
10Zgadzam się9Nie zgadzam się
Wstyd!,zgłoś
Ten nauczyciel powinien zostać zgłoszony do kuratorium przez rodziców ucznia. Czego uczy młodzież swoim przykładem? Chamstwa, zawiści, łamania prawa, braku poszanowania cudzej własności? Powinien być sprzedawcą pietruszki raczej, na pedagoga się nie nadaje z takim zachowaniem. Wstyd!
Odpowiedz
29Zgadzam się11Nie zgadzam się
Rozsądny Człowiek,zgłoś
Jeszcze POWINIEN dostać ze DWA liście na japę MOŻE by ZROZUMIAŁ co to znaczy ZAKAZ !!!
Odpowiedz
22Zgadzam się25Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (1)
Zobacz komentarze: 108
Komentarze (108)
Powrót