Co Google wie o tobie

Sprawdź, co Google wie o tobie! Według korporacji mam 40, a nie 21 lat...

Źródło zdjęć: © Unsplash.com
Oliwier NytkoOliwier Nytko,05.03.2021 10:30

Personalizacja reklam według Google to ciekawa sprawa. Z jednej strony, ta ogromna korporacja wydaje miliony dolarów na dopracowywanie swoich algorytmów. Jednak z drugiej, jeszcze potrzeba chwili, aby wszystko działało poprawnie.

Jeżeli nie wiecie, to tak — nasze ukochane Google zbiera dane o każdym z nas. Wszystko, co robimy, wszystkie nasze zakupy, nawet to, co przeglądamy, jest używane do lepszej personalizacji m.in. reklam i ofert.

Przykład: jeżeli szukamy używanego samochodu, to Google może zawęzić Wasze oferty do dealerów z używanymi samochodami. To nie koniec: na pewno zobaczycie także najróżniejsze reklamy związane z ubezpieczeniami czy wyszukiwarkami owych ubezpieczeń. Opony? Pewka, to też może się pojawić w reklamach. Trochę reklam będzie skierowane bardziej w stronę motoryzacyjnej strony Waszego życia.

Jak można bardzo łatwo sprawdzić, co Google wie o Tobie?

To nic trudnego! Potrzebujemy jedynie kilku prostych kroków, aby zdobyć wiedzę (i władzę), jakie dane dobiera sobie pod nas Google:

  1. Logujemy się na konto Google w przeglądarce.
  2. Wchodzimy na stronę myaccount.google.com.
  3. Klikamy „Zarządzaj swoimi danymi i personalizacją”.
  4. Szukamy opcji „Przejdź do ustawień reklam” - i klikamy w nią.
  5. I możemy się teraz zdziwić.

Zdziwieni swoimi wynikami? Sprawdźcie moje:

co google wie o tobie
co google wie o tobie (Oliwier Nytko , Własne red. Vibez)

W tym miejscu - jeżeli dalej chcemy mieć włączoną personalizację reklam - możemy zarządzać naszą personalizacją. Cokolwiek chcemy tutaj zrobić, to korporacja powinna na to pozwolić. Denerwują Was reklamy blenderów? Wyłączcie je! 

Na tej stronie można się przekonać, co Google wie — o nas wszystkich tak naprawdę. Przeglądając moją długą listę najróżniejszych ustawień personalizacji, widzę najróżniejsze rzeczy. Precyzując: rzeczy, o które nawet bym siebie nie posądzał. Lub informacje, które są całkowicie odbiegające od rzeczywistego stanu. Trochę się uśmiałem, czytając te informacje.

Można tam również wyłączyć personalizację reklam, co jest dobrą opcją dla każdego, kto nie chce reklam stworzonych pod siebie.

Denerwują Was personalizowane reklamy?

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 9
  • emoji ogień - liczba głosów: 9
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 23
  • emoji smutek - liczba głosów: 8
  • emoji złość - liczba głosów: 12
  • emoji kupka - liczba głosów: 29