Sprawdź, co Google wie o tobie! Według korporacji mam 40, a nie 21 lat...
Personalizacja reklam według Google to ciekawa sprawa. Z jednej strony, ta ogromna korporacja wydaje miliony dolarów na dopracowywanie swoich algorytmów. Jednak z drugiej, jeszcze potrzeba chwili, aby wszystko działało poprawnie.
Jeżeli nie wiecie, to tak — nasze ukochane Google zbiera dane o każdym z nas. Wszystko, co robimy, wszystkie nasze zakupy, nawet to, co przeglądamy, jest używane do lepszej personalizacji m.in. reklam i ofert.
Podobne
- Australia w obliczu Google-exitu. "Nie odpowiadamy na groźby"
- Google zakazuje review bombingu! Szury nie będą mogły atakować proszczepionkowców w internecie
- Google będzie miało swój ChatGPT. Kiedy się pojawi?
- Google udostępnia Trasę Świętego Mikołaja. Czym jest Santa Tracker?
- Sekret Google wyszedł na jaw. Sztuczna inteligencja przyznała, że ma uczucia
Przykład: jeżeli szukamy używanego samochodu, to Google może zawęzić Wasze oferty do dealerów z używanymi samochodami. To nie koniec: na pewno zobaczycie także najróżniejsze reklamy związane z ubezpieczeniami czy wyszukiwarkami owych ubezpieczeń. Opony? Pewka, to też może się pojawić w reklamach. Trochę reklam będzie skierowane bardziej w stronę motoryzacyjnej strony Waszego życia.
Jak można bardzo łatwo sprawdzić, co Google wie o Tobie?
To nic trudnego! Potrzebujemy jedynie kilku prostych kroków, aby zdobyć wiedzę (i władzę), jakie dane dobiera sobie pod nas Google:
- Logujemy się na konto Google w przeglądarce.
- Wchodzimy na stronę myaccount.google.com.
- Klikamy „Zarządzaj swoimi danymi i personalizacją”.
- Szukamy opcji „Przejdź do ustawień reklam” - i klikamy w nią.
- I możemy się teraz zdziwić.
Zdziwieni swoimi wynikami? Sprawdźcie moje:
W tym miejscu - jeżeli dalej chcemy mieć włączoną personalizację reklam - możemy zarządzać naszą personalizacją. Cokolwiek chcemy tutaj zrobić, to korporacja powinna na to pozwolić. Denerwują Was reklamy blenderów? Wyłączcie je!
Na tej stronie można się przekonać, co Google wie — o nas wszystkich tak naprawdę. Przeglądając moją długą listę najróżniejszych ustawień personalizacji, widzę najróżniejsze rzeczy. Precyzując: rzeczy, o które nawet bym siebie nie posądzał. Lub informacje, które są całkowicie odbiegające od rzeczywistego stanu. Trochę się uśmiałem, czytając te informacje.
Można tam również wyłączyć personalizację reklam, co jest dobrą opcją dla każdego, kto nie chce reklam stworzonych pod siebie.
Denerwują Was personalizowane reklamy?
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Kawiaq nie przyznaje się do winy. Ruszył proces patostreamerów
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki