Skąd przy Gonciarzu określenia simp i cuckold? "Terminy z wykopowej poetyki"
Krzysztof Gonciarz rzadko udziela dłuższych wywiadów, a już na pewno niechętnie wypowiada się na sensacyjne tematy. Tym razem zrobił wyjątek i pojawił się w "podcastowym Fame MMA" u Unboxalla. Jak mu poszło?
25 kwietnia na YouTube pojawił się jeden z najdłuższych wywiadów z Krzysztofem Gonciarzem. Influencer, vloger i założyciel Tofu Media (w sumie to człowiek-orkiestra) wystąpił jako gość w podcaście "Realcast" na kanale u Pawła "TheUnboxAlla" Smektalskiego. W ponadgodzinnym wywiadzie Unboxall starał się wyciągnąć od Gonciarza sensacyjne wypowiedzi, ale Krzysztof ostrożnie dobierał słowa.
Podobne
- Natsu podbija YouTube nową nutą! Brzmi jak dziecko Young Leosi i Oliwki Brazil
- Wojewódzki do Gargamela: Skomplikowałeś Filipowi Chajzerowi życie?
- Młodzież ze Starachowic wyjaśniła Krzysztofa Gonciarza. Czapki z głów!
- Finał "Twoje 5 Minut!". Nieoczekiwani ZWYCIĘZCY i początek domu Genzie
- Adrian Polak porywa, rozbiera i torturuje kobietę w teledysku "Faustyn"
Mimo że "Realcast" z Gonciarzem sugeruje, że gość odcinka powie coś ciekawego o dramach na YouTube, Krzysztof jest pod tym względem rozczarowujący. Założyciel Tofu Media ani nie śledzi aferek wśród polskich twórców, ani on sam nie jest zaangażowany w żadną dramę. Krzysztof zaczepia youtuberów w programie Zapytaj Beczkę, ale ponieważ jest to format komediowy, zaczepki "uchodzą mu na sucho".
Kruszwil gościem na kanale u Gonciarza
Gonciarz nie widział sensu w rozwodzeniu się nad skandalem wokół Kamerzysty. Zdradził natomiast "wstydliwą" historię, że kiedyś zaprosił do swojego programu komediowego Lorda Kruszwila – kiedy ten tworzył z Kamusiem duet patotwórców – aby poprowadził jeden z odcinków serii. Gonciarz uważa, że odcinek z udziałem Kruszela jest słaby jakościowo, ale wciąż jest dostępny na kanale Zapytaj Beczkę.
Kim jest Krzysztof Gonciarz?
Unboxall chciał się dowiedzieć, czy Gonciarz uważa się za influencera. – Jestem influencerem, no ale to taki termin.... nie przepadam za nim – tłumaczy Krzysztof, dodając: – Oznacza to taki paradygmat, który nie do końca wydaje mi się, że mnie podsumowuje. Czuję, że tak zazębiam się z definicją influencera w dużej części, ale gdzieś tak z boku wystaję będąc czymś innym kompletnie.
Ciekawą częścią wywiadu były pytania Unboxalla, co Gonciarz sądzi o określeniach, którymi w ostatnim czasie nazywają go internauci. Krzysztof ustosunkował się względem tego, czy czuje się:
- Antypolakiem – "Nie sądzę, żeby to była prawda. [...] Jeśli ja w jakikolwiek sposób zahaczam o aktywizm społeczny to jest to w dobrych intencjach"
- Lewakiem – Krzysztof przyznaje, że światopoglądowo bliżej jest mu do lewicy. "Na pewno nie jestem prawakiem", mówi Gonciarz
- Simpem i Cuckoldem – "To są terminy, które wynikają z wykopowej poetyki. [...] Domyślam się, że te terminy dotyczą [...] mężczyzn związanych ze Strajkiem Kobiet [...]. Gdzieś tam miałeś przelot ze Strajkiem Kobiet, popierasz w ogóle Strajk Kobiet, no to jesteś cuckoldem"
Gonciarz przyznał, że dzięki temu, iż zaangażował się w Strajk Kobiet w listopadzie ubiegłego roku, to w ciągu jednego tygodnia jego społeczność na Instagramie rozrosła się o 100 tys. fanów. Krzysztof tłumaczy, że tak duża liczba obserwatorów nie jest dobra dla algorytmu serwisu, ponieważ followersi Goncia pochodzą ze zbyt zróżnicowanych źródeł (Strajk Kobiet, fani Japonii, miłośnicy vlogów).
Dlaczego rzeczy Gonciarza się klikają?
Bohater najnowszego "Realcastu" zdradził, że motywacją do tworzenia filmów w jego przypadku jest chęć docierania z przekazem do szerokiego grona odbiorców... ale nie tylko. Kiedy rok temu Gonciarz nagrywał swoje głośne produkcje, jak ciężarówka czy film do prezydenta, robił to z potrzeby chwili, intuicyjnie, a nie dlatego, że zaplanował, iż akurat takie treści zapewnią mu rozgłos i wyświetlenia.
"Wy się chyba nie lubicie z Sylwestrem Wardęgą"
Unboxall próbował wybadać, dlaczego pomiędzy Krzysztofem Gonciarzem a przywódcą Watahy panuje zła atmosfera. Panowie nigdy nie mieli ze sobą dramy, ale nigdy też nie żywili do siebie sympatii. Unboxall wyolbrzymił sytuację, pytając, czy ta relacje przypomina wojnę. Gonciarz odpowiedział, że: – Ja nigdy nie miałem wojny z Sylwestrem, aczkolwiek takie podgryzanie się po kostkach uprawiamy od lat.
Krzysztof o dwóch politycznych biegunach w Polsce
Gonciarz scharakteryzował jak wygląda prawa i lewa strona podziału światopoglądowego w naszym kraju. – Jeśli wyobrażamy sobie te dwa obozy, które mamy w Polsce, to tak naprawdę tylko jeden z nich chce ograniczać prawa ludzi innych niż oni sami. [...] Moralność bardziej prawicowa polega na widzeniu takiego porządku na świecie i bronieniu tego porządku, który dotyczy ciebie i dotyczy też innych.
– Moralność bardziej lewicowa polega na bardziej takiej wolności, tolerancji i empatii w takim sensie, że ten porządek jest mniej ważny niż indywidualizm czy w ogóle ekspresja. [...] Bardzo często jest tak, że środowiska kościelne [...] wysyłają świat mocno nietolerancyjne komunikaty.
W "Realcaście" Gonciarz wypowiedział się również na takie tematy, jak wartości obowiązujące w Japonii i czy on sam zasymilował się podczas mieszkania w tak odległym kraju. Jeśli chcecie dowiedzieć się tego i innych rzeczy, jakie zostały poruszone w wywiadzie, wpadajcie na kanał Unboxalla. Link do "Realcastu" wrzucam poniżej:
Z Gonciarzem o: Dramach, Lewactwie, Atencji i Japonii [RealCast #22]
Skoro jesteśmy w temacie znanych nazwisk, sprawdźcie, co Paweł Sasko powiedział o Cyberpunku 2077.
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw