Serwuje kawę w bikini. Baristka trochę narzeka na klientów i chwali się napiwkami
W jednej z kawiarni można spotkać baristki w bikini. Grace Morris jest jedną z nich i na swoim TikToku opowiada, jak wygląda jej praca.
Wyobrażacie sobie, że kawę serwuje wam dziewczyna w bikini? Cóż, klienci 20-letniej Grace Morris nie muszą sobie tego wizualizować. Mogą po prostu wpaść i poprosić ją o cappuccino. Dziewczyna dzieli się swoimi przeżyciami z bycia baristką na TikToku.
Podobne
- IKEA i ich torba DRÖMSÄCK to odpowiedź na wszelkie problemy. Tak twierdzi TikTok
- Trend na TikToku o molestowaniu. Na czym polega "Subway shirt"?
- Żabka. Kawonament, czyli abonament na kawę. Jak codziennie pić kawę za 1,61 zł?
- Jak działa TikTok Wrapped? Pojawił się w maju i przeraził użytkowników
- Daniel Magical ma nową dziewczynę? Nauczycielka pojawiła się na streamie
Nie wiadomo do końca, czy kawiarnia jest jej własnością, czy Morris jest swoją szefową, pewne jest natomiast to, że jej praca wiąże się z wieloma… intrygującymi (ale też oburzającymi) sytuacji. Wszystkimi dzieli się na swoim koncie.
Podaje kawę w bikini
"Uniform" pracującej w Waszyngtonie dziewczyny zazwyczaj składa się z koronkowej bielizny, bikini i gorsetu. W takim właśnie stroju podaje klientom kawę. Bardzo często spotyka się z dwuznacznymi tekstami ze strony klientów.
Morris na TikToku opowiada chociażby o tym, że mężczyźni proszą ją o to, by seksownie, siorbiąc, piła z ich kubków. Choć takie prośby początkowo ją irytowały, po czasie stwierdziła, że jednak może się na nie zgodzić.
Są jednak sytuacje, które nie do końca pasują dziewczynie. Gdy klienci proszą ją o "smakowe słomki", oferują dwuznaczne rzeczy, żądają nacechowanych seksualnie sztuczek, odpowiada im stanowczo: "nie". Jeden z klientów miał jej nawet zaoferować 20 dolarów za rozdziewiczenie…
Klienci często z nią flirtują, proponują randki i kawę. Dziewczynie jednak to wszystko chyba zbytnio nie przeszkadza, a już szczególnie wtedy, gdy klienci obsypują ją napiwkami i prezentami. Chwali się, że dostaje ich mnóstwo.
Czy to etyczne?
Jak widać po jednym TikToku, dziewczyna nie pracuje sama, a pozostałe baristki ubierają się w taki sam sposób jak ona. Pomijając już te powyższe kwestie, zastanawia mnie fakt, czy takie ubranie jest zgodne z zasadami bezpieczeństwa. W końcu taka praca opiera się na obcowaniu chociażby ze wrzątkiem, więc nie wiem, czy tak duże osłonięcie ciała nie zagraża zdrowiu i życiu Morris?
W każdym razie dopóki dziewczyna godzi się na prośby mężczyzn, nie ma w tym wszystkim chyba niczego złego. Nie powinni oni jednak przekraczać pewnych granic. Aczkolwiek samo istnienie takiego miejsca, miejsca w którym w tak przedmiotowy sposób traktuje się kobiety, jest zdecydowanie niewłaściwe i naprawdę nie wiem, kto wpadł na tak "genialny" pomysł.
Źródło: Nypost.
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Miliony wyświetleń. 23-letnia modelka nową królową internetu
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Marcin Dubiel podpadł Roxie Węgiel. Chodzi o związek z Kevinem
- Fagata na radarze księdza. Duchowny rzucił jej wyzwanie
- Tiktokerka nie może znaleźć pracy. Uważa, że to dyskryminacja
- Uprawiała seks z uczniem. Chłopak był zaledwie nastolatkiem