Tiktokerka oceniła luksusową kawiarnię. Wydała krocie na kawę i ciastko

Zakopane od lat słynie nie tylko z pięknych widoków, ale i wysokich cen. Turyści często skarżą się, że za kawę i ciastko trzeba zapłacić tyle, co za pełny obiad w innych częściach kraju. Ceny w restauracjach, kawiarniach i na Krupówkach potrafią zaskoczyć, a rachunki za rodzinny posiłek nierzadko sięgają kilkuset złotych. Mimo to wielu odwiedzających nadal wybiera Zakopane, licząc, że górski klimat i wyjątkowa atmosfera wynagrodzą im wydatki.

Aga Testuje, działająca również jako "wyzszy_instytut_smaku", to popularna tiktokerka tworząca content jedzeniowy. Jak pisze w BIO: "testuję najlepsze jedzenie, restauracje i cateringi dietetyczne". Kobieta dawniej odwiedziła np. lokal Magdy Gessler "U Fukiera" oraz testowała restaurację sklepu Flora Point.

Niedawno postanowiła pójść o krok dalej i zawitała do zakopiańskiej kawiarni, która jak sama stwierdziła, "ocieka złotem i diamentowymi oscypkami". Tiktokerka zwróciła uwagę na luksusowy wygląd i dość pokaźne ceny. Przyznała, że rozumie zamysł tej kawiarni, natomiast zasugerowała, że ceny są zbyt wygórowane, jak na jakość produktów. Zapłaciła aż 35 zł za café latte zrobione z pomocą ekspresu automatycznego i po 50 zł za niewielką porcję brownie i kremówki. Za dwie kawy i dwa ciasta zapłaciła zawrotne 159 zł.

Masa internautów była zaskoczona cenami obowiązującymi w kawiarni. Nie przekonał ich luksusowy wystój czy ładnie podane desery: "Ma być luksus, a nie zainwestują w porządny ekspres ciśnieniowy i baristę z prawdziwego zdarzenia?", "kremówka wadowicka, która nawet koło Wadowic nie leżała", "Czy było warto? Było drogo. Cena jak za dwa obiady na Krupówkach", "w okolicy są zdecydowanie lepsze i o wiele tańsze lokale, wystarczy poszukać".