Selena Gomez nie wytrzymała hejtu. "Nie znacie mojej historii"

Selena Gomez od dawna otwarcie mówi o swojej chorobie i problemach ze zdrowiem psychicznym. Najwięcej dowiedzieliśmy się na ten temat z dokumentu "Selena Gomez: Me Myself and I", który jest dostępny na platformie Apple TV. Artystka szczegółowo opowiedziała w nim o swojej drodze do zdrowia i tym, co z jej ciałem robi toczeń.

Jednak nie do wszystkich chyba dotarło, co aktora "Zbrodni po sąsiedzku" chciała przekazać swoją historią. Ostatnio Selena Gomez nieustannie spotyka się z hejtem. Postanowiła opowiedzieć o tym na live'ie na TikToku i odnieść się do wszystkich zarzutów internautów.

Choć Selena Gomez jest już chyba niestety przyzwyczajona do hejtu i bodyshamingu, na jej profilu na TikToku pojawiło się jeszcze więcej negatywnych komentarzy. Ich fala wzrosła mniej więcej na początku tego roku, gdy artystka wrzuciła zdjęcia z wakacji w bikini oraz ujęcia z sylwestra. Wtedy internauci zarzucili jej, że źle wygląda i jest gruba.

Na TikToku ostatnio pojawiło się też wiele filmików, w których ludzie naśmiewają się z tego, że Gomez przytyła. Artystka postanowiła, że nie będzie w tej sprawie milczeć. Opowiedziała o wszystkim, co czuje i z czym się zmaga.

Warto przypomnieć, że przyrost wagi w przypadku Seleny w dużym stopniu jest związany z jej chorobą. W nagraniu Gomez tłumaczy, że to leki na toczeń sprawiają, że jej waga się waha. Zaapelowała też do wszystkich, by nie czuli wstydu w związku z chorobą i tym, jak wyglądają.

- Mam tendencje do zatrzymywania dużej ilości wody w organizmie, co wpływa na moją wagę. To bardzo powszechne zjawisko (w przypadku mojej choroby przyp.red.). Z kolei, gdy przestaję brać leki, chudnę - tłumaczyła się w nagraniu Gomez.

- Chciałam tylko powiedzieć każdemu, kto odczuwa wstyd w związku ze swoją chorobą i tym, co przechodzi, że nikt tak naprawdę nie zna waszej historii. Pamiętajcie, że jesteście piękni i cudowni. Pewnie, są dni, gdy czujemy się jak gówno, ale najważniejsze jest nasze zdrowie. Moje leki są ważne. Tak, nigdy nie będę modelką - dodała, nie przejmując się Selena.

Gomez podziękowała w nagraniu za wsparcie i zaapelowała do hejterów, aby przestali ją obserwować, jeśli wciąż zamierzają zawstydzać ludzi. Wygląd naprawdę nie jest czymś, z czego można się śmiać. Jak wielokrotnie podkreślała Selena, nigdy nie znamy historii danego człowieka, nie powinniśmy więc oceniać tego, jak wygląda. Nikt nie powinien musieć się też tłumaczyć z tego, że schudł czy przytył. Najlepiej po prostu zająć się sobą, swoim ciałem i i życiem.

Aktorka "Zbrodni po sąsiedzku" wielokrotnie wcześniej podkreślała, jak ważna jest dla niej ciałopozytywność. W swoim przekazie jest też bardzo wiarygodna. Gomez nie raz i nie dwa nagrywała się bez makijażu i śmiała się z fatfobicznych komentarzy, zamykając usta hejterom krótkim stwierdzeniem: "Jestem idealna taka, jaka jestem".

Źródło: TikTok, Popbuzz