Robert Pattinson miał robić filmy +18, jeżeli Batman byłby klapą. Niestety, jest hitem…

Wygraliśmy wojnę, ale jedną bitwę przegraliśmy - te słowa powtarzają sobie fani Batmana. To pierwsze odnosi się do ogromnego sukcesu, jakim jest "The Batman". Box office z pierwszego weekendu to 134 miliony dolarów. Jak na nasze obecne czasy pandemiczne - nadzwyczaj dużo.

W 2019 roku Robert Pattinson rzucił żartem, który fani wzięli dość dosłownie. Robert w wywiadzie z The Guardian mówił o presji, która ciąży na nim - i na filmie. Oto fragment, który rozpalił wyobraźnie (xD) widzów:

A co zrobisz, jeśli spełnią się wszystkie najgorsze scenariusze? Jeśli nigdy nie uda Cisię przekonać Batmana do siebie? Robert zastanowił się przez chwilę, po czym odrzucił głowę do tyłu i zachichotał: Porno. Ale artystyczne porno.

"Batman" jest hitem, więc Robert nie będzie robił filmów dla dorosłych :c

I przez to powstały te wszystkie memy dotyczące sukcesu Batmana:

A co jeszcze Robert zrobił ostatnio?

Oczywiście to wszystko jest "tylko" plotką. Ale za to jaką! Robert po premierze Batmana, miał udać się do baru Pete’a Davidsona, chłopaka Kim Kardashian. Wszystko spoko? Taaak! Ale tam miał puszczać przez całą noc muzykę jednego wykonawcy… Kanye Westa.

Jeżeli nie wiecie, co się z nimi dzieje, to sprawdźcie nasze wcześniejsze teksty. Kanye ostatnio jest na świeczniku...

Niestety nie będzie filmów +18 z Pattinsonem. Przynajmniej mamy jego trolling i prawdopodobnie następne filmy z Mrocznym Rycerzem.