piknik

Przepis na najlepszy wege piknik

Źródło zdjęć: © Denissa Devy / Unsplash.com
Anna RusakAnna Rusak,10.05.2021 16:40

Są najlepsze przepisy na pasty, jest też tofuser i najlepsza lemoniada świata. Sezon na pikniki uważamy za otwarty!

Wiosna w końcu przyszła – a raczej wiosenne temperatury i słońce postanowiły nas w końcu odwiedzić – także można śmiało ruszać z piknikami na świeżym powietrzu. Nie wiem, czy muszę Was przekonywać do tego, jak cudowną formą spotkania jest takie siedzenie na kocyku z przyjaciółmi?

Jeśli tak, to na początku powiem, że to forma idealna na każdą porę dnia, można ją dodatkowo połączyć z aktywnościami fizycznymi np. z badmintonem, do tego nie trzeba się zastanawiać, czy sąsiadom przeszkadzają Wasi goście, bo – to największa zaleta - piknik polega na dzieleniu się.

Poza tym, że jest mniej zmywania, sprzątania i w zasadzie jedyną rzeczą, którą trzeba się przejmować jest pogoda, to piknik jest świetną okazją, do spróbowania nowych dań. W końcu każdy przynosi coś od siebie i nierzadko jest to coś, czego wcześniej nie jedliśmy. My mamy dla Was kilka najlepszych propozycji w wegańskim i wegetariańskim wydaniu.

Gofry kokosowe i z tofuserem

Widzę już te przerażone miny – jak to gofry na piknik? I to do tego wegańskie? A no właśnie tak. To bardzo dobra alternatywa, bo można je zjeść i na słodko, i na słono, są lekkie, no i umówmy się – piknik z goframi, to nie jest jakiś tam pierwszy, lepszy piknik.

trwa ładowanie posta...

Przepis na wege gofry mam od Jadłonomii i powiem Wam tak – robi się je szybko, zawsze wychodzą, a do tego smakują jak te normalne, co potwierdzili niczego nieświadomi nie-weganie. Proponuję do nich sezonowe owoce i taką oto śmietankę:

  • 1 puszka mleka kokosowego (schłodzone i tylko tę zwartą, białą cześć)
  • 2 łyżki syropu z agawy
  • 1 łyżka nasion chia
  • 2 łyżki soku z limonki

Wszystko wystarczy zmiksować i odstawić na 15 minut. Zalety? Przetrwa w cieple i zachowa swoją formę dzięki nasionom chia, także możecie bezpiecznie polewać nią gofry.

W wersji „na słono” proponuję gofry z tofuserem, czyli w zasadzie z gofrem z tofu. Musicie tego spróbować. Poważnie. Przepis tutaj:

trwa ładowanie posta...

Foccacia i wszystko, co można maczać w chlebie

Możecie do niej dorzucić, co tylko chcecie albo podać ją solo z oliwą – w każdym razie na pewno będzie pyszna. Do tego można ją na luzie jeść podczas pikniku, bo wystarczy tylko wcześniej, w domu, pokroić ją na kawałki. Ta od Rozkosznego jest banalnie prosta i pyszna.

W ogóle moim zdaniem najlepszą opcją na pikniki jest ta: chleb+pasty. Nie trzeba niczego więcej. Nie będę Wam oczywiście mówiła, że najlepsze pieczywo to to domowe i z dobrych piekarni – sami dokonacie dobrego wyboru, ale zamiast tego podzielę się moimi ulubionymi pastami:

trwa ładowanie posta...
  • Klasyczny hummus jest zawsze dobrym wyborem, ale polecam Wam dorzucenie do niego buraków – piękny kolor, a do tego ten smak!
trwa ładowanie posta...
  • Smalec z fasoli – mój osobisty król past. Kochają go absolutnie wszyscy. A w zestawie z ogóreczkiem kiszonym to już istne niebo. Ps. polecam razem z cebulą usmażyć pół jabłka, jest jeszcze lepszy.

Pasta białej z fasoli do kanapek! 🍞 | Jedz inaczej

  • Ser z ziemniaka – tak wiem, jak to brzmi. Ale zanurzanie w tym bagietki czy nachosów jest po prostu jedną z najprzyjemniejszych części piknikowania. A składniki? Tylko marchewka, ziemniak i trochę płatków drożdżowych. To nowy poziom ziemniaczanej miłości – uwierzcie.
trwa ładowanie posta...

Poza tym do tego wszystkiego możecie dorzucić wege kabanosy, a w wersji wegetariańskiej możecie zrobić deskę serów. Pamiętajcie też o słodkiej wersji smarowideł kanapkowych, czyli cieciorelli.

Warto też kupić np. rukolę albo kiełki i posypywać nimi kanapki – nie polecam sałatek z dressingiem. To się zawsze źle kończy. Sprawdzają się też wszelkie pieczone warzywa i grillowane szparagi – słowem wszystko, co można maczać w dipach.

Do picia

Jasne, możecie w domu zrobić sobie kawę czy herbatę, ale ja chciałabym Wam serdecznie polecić mój przepis na lemoniadę hibiskusową. Jest cudownie orzeźwiająca, lekko kwaśna, no i ten kolor!

Wystarczy, że zalejecie garść hibiskusa wrzątkiem (lub zostawicie taki napar na noc) i dodacie do niego miętę (dobrze sprawdzi się też melisa). Polecam dorzucenie też odrobiny lawendy (można ją kupić np. w Tigerze). Taki napar dosłodźcie łyżką syropu z agawy lub najlepiej syropem z kwiatów bzu, dorzućcie limonkę i rozkoszujcie się tym cudownym naparem. (oczywiście schłodzonym).

Kilka kluczowych rad

Po pierwsze pamiętajcie o serwetkach i żelu antybakteryjnym. Przydaje się dość często. Kocyk i torba na śmieci to kolejne, najbardziej potrzebne rzeczy. Jeśli planujecie piknik wieczorem weźcie też coś na komary. Co do sztućców i talerzy – większość zaproponowanych przeze mnie rzeczy można na luzie zjeść bez nich, ale jakiś nóż czy łyżka są zawsze w cenie.

Pomyślcie też o planszówkach i innych dodatkach – serio, jak już usiądziecie na kocu, nie będziecie chcieli wracać do domu. Sezon się dopiero zaczął, a ja już zrobiłam trzy pikniki i nie zamierzam na tym poprzestać, także to może o czymś świadczyć, prawda?

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0