Przemysław Czarnek daje złote rady: "Można jeść trochę mniej"
Przemysław Czarnek, minister edukacji, rzucił wakacyjną radę: "Można jeść trochę mniej i trochę taniej". Poleca też, że świetnym sposobem na tańsze wakacje jest spanie po znajomych.
Czy trzeba wam przybliżać postać Przemysława Czarnka? Obecny minister edukacji i nauki zasłynął m.in. z najróżniejszymi wypowiedziami o LGBTQ+, młodzieży czy jego największym wyczynie, czyli rekomendowanym przez niego, zideologizowanym podręcznikowi do Historii i Teraźniejszości, na którym nauczyciele - w rozmowie z Vibez.pl - nie zostawili suchej nitki.
Podobne
- Przemysław Czarnek. Każdy kto jest przeciwko PiS jest… LGBTQ+? [OPINIA]
- Minister Czarnek: Więcej niż 200 płci? Głupota
- Czarnek ogłosił (s)HiT! Nadchodzi jeszcze więcej godzin nauczania o BZDURACH
- Czarnek o roku swojej pracy: "Nie widzę żadnych porażek". Well, ja widzę sporo...
- Olga Tokarczuk? A co to niby za autorytet? Minister Czarnek o noblistce, edukacji i autonomii szkół
A teraz Czarnek daje rady na temat podróżowania w dobie galopującej inflacji: jedzcie mniej, nie jeździcie po restauracjach i mieszkajcie u przyjaciół!
Przemysław Czarnek radzi podróżującym!
W rozmowie z "SE" Czarnek opowiedział o swoich nadchodzących wakacjach. Minister zamierza wybrać się na 10-dniowy odpoczynek po Polsce, Austrii i Włoszech.
Ale przecież to będzie kosztowało worek pieniędzy, prawda???
Nie do końca. Czarnek opowiedział o sposobach na tańsze podróżowanie. Znalazły się tam m.in. porady o tym, aby jeździć samochodem, mieszkać u znajomych i samemu gotować, jedząc przy okazji mniej. Złote rady, oj złote:
Dlatego (przez wysokie ceny) jadę do znajomych, nie jadę na wypoczynki w hotelach - opowiedział minister.
Czy to oznacza, że nie będzie wyskoków do lokalnych knajp? - zapytał SE.
Czasami coś będziemy pichcić, znajomi zaproszą na obiady. Ale bez przesady, drożyzna nie oznacza, że nie można jeść. Można jeść trochę mniej i trochę taniej - dodał Czarnek.
Minister edukacji napisał na Twitterze, że "Jedzcie mniej, kupujcie taniej to złota rada manipulantów z Super Expresu"
Serio? To może zaraz będzie trzeba wyliczać porcje na wakacjach
Równie dobrze, moglibyśmy napisać, że "woda jest mokra" albo "w wakacje jest przeważnie ciepło". Prawdy oczywiste, których nie trzeba powtarzać.
Problemem jest, gdy ważna osoba na państwowym stanowisku daje cudowne rady, które przedstawia jako "coś niesamowitego". Czy rada, że "trzeba jeść mniej", aby zaoszczędzić, pomoże komukolwiek? Wolałbym, żeby politycy skupili się na tym, co zrobić, żeby Polacy nie musieli... ograniczać sobie porcji jedzenia.
Warto też dodać, że nie wszyscy mają przyjaciół w takich cudownych krajach w Europie, którzy chcą nas ugościć. Jak ktoś nie ma takiej dogodności, to… cóż, musi spać w hotelu, który kosztuje niemało w krajach z walutą Euro.
Dlaczego dochodzi do sytuacji, gdy musimy uważać i racjonować gotówkę na wakacjach? To ma być odpoczynek, a nie martwienie się o każdy wydatek. Inflacja szaleje, produkty drożeją. Rozumiemy. Ale rady ministra, aby jeść mniej, są niepokojące.
Turyści zamiast jagnięciny chcą jeść hot-dogi z Żabki… CHLIP
Tragedia się stała w Zakopanem. Górale skarżą się na tegorocznych turystów, ponieważ ci nie chcą płacić dziesiątek złotych za jagnięcinę czy kwaśnicę. Wolą hot-doga. Jak przekazuje Wyborcza w tekście z 13 lipca, restauratorzy z Zakopanego zauważyli, że turyści są mniej rozrzutni:
Rzadko bywa, aby goście przychodzili do nas z marszu i zamawiali posiłek. Zazwyczaj dokładnie przeglądają kartę dań, którą mamy przed drzwiami, porównują ceny i zamawiają te tańsze posiłki. Często jeszcze dopytują, czy rzeczywiście ceny są takie jak w menu, aby nie przepłacić - powiedział kelner z restauracji na Krupówkach dla Wyborczej.
Wow. Polacy szukają oszczędności i rezygnują z doznań smakowych, bo wolą nacieszyć się górami. Szok, niedowierzanie oraz skandal.
Z jeden strony jest to najmniej śmieszne, aczkolwiek to też pokazuje skalę problemu. Polaków stać na coraz mniej: przez rosnące koszty kredytów, inflację, wojnę cenową.
Czy "wystarczy jeść mniej"? Nie. Trzeba spróbować ogarnąć postępujące zubożenie społeczeństwa.
Źródło: SE, Wyborcza
Popularne
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?