Przemysław Czarnek i walka z nadwagą

Przemysław Czarnek chciał odchudzać dziewczęta. Dziennikarz wypomniał mu wagę

Źródło zdjęć: © Vibez / Canva, Twitter
Blanka RogowskaBlanka Rogowska,20.10.2022 19:00

"Stale rośnie krzywa otyłości wśród dzieci, zwłaszcza wśród dziewcząt" - twierdził Przemysław Czarnek. Gdy za te słowa wylało się na niego morze krytyki, postanowił schudnąć, by dać przykład młodzieży. Jak mu idzie?

Przemysław Czarnek, minister edukacji, na początku lutego 2021 roku w TVP Info zapowiadał, że do szkół wejdą dodatkowe zajęcia sportowe dedykowane jedynie dziewczynom. Jak powiedział, "stale rośnie krzywa otyłości wśród dzieci, zwłaszcza wśród dziewcząt". Wtedy Czarnka zalała fala krytyki.

Minister Czarnek chciał odchudzić dzieci, zwłaszcza dziewczęta

Minister oskarżany był o seksizm, fatfobię i wpychanie młodych kobiet w kompleksy. Niektórzy przekonywali, że wypowiedź ministra wzięła się z tego, że nadwaga kobiet jest w społecznie mniej akceptowalna niż nadwaga mężczyzn, co ma być przejawem patriarchatu i oceniania kobiet głównie za ich cielesność.

Co ciekawe, z ogólnodostępnego raportu Narodowego Funduszu Zdrowia z 2019 roku, wynikało, że w 2016 roku z problemem otyłości boryka się 13 proc. chłopców i 5 proc. dziewczynek w wieku szkolnym. Problem nadwagi według raportu miał dotyczy 31 proc. chłopców i 20 proc. dziewcząt. Eksperci mówią, że obecnie te dane mogą być wyższe, bo raport odnosi się do czasu sprzed epidemii koronawirusa, która ograniczyła aktywność wielu Polaków.

Minister Czarnek podjął wyzwanie: Schudnę pięć kg

Minister najwyraźniej chciał rozluźnić atmosferę, bo po kilku dniach wymierzonej w niego krytyki, na Twitterze zadeklarował, że sam schudnie

"Fakt, że minister do najszczuplejszych nie należy (najdelikatniej rzecz ujmując) nie oznacza, że mamy zaakceptować problem nadwagi i otyłości wśród dzieci i młodzieży. Ale ok. Dając przykład minister do kwietnia też będzie lżejszy - min. 5 kg" - napisał na Twitterze Czarnek.

trwa ładowanie posta...

I minister słowa dotrzymał. Wiosną 2021 roku już na pierwszy rzut oka było widać, że traci na wadze. W rozmowie z "Faktem" zdradził, że schudł nie pięć, a osiem kilogramów.

- Jem głównie warzywa i owoce. Moja metamorfoza bazuje na diecie dr Ewy Dąbrowskiej. Kiedyś w stu procentach stosowałem diety jej autorstwa i przynosiła efekty. Teraz, ze względu na to, że jestem już trochę starszy, nieco ją modyfikuję, więc pojawiają się w niej m.in. ryby czy nabiał - powiedział "Faktowi" Czarnek, który dodał, że żona w prezydencie kupiła mu orbitrek, na którym ćwiczy kilka razy w tygodniu.

Nauczycielka: Postawa Czarnka wpędzi dzieci w kompleksy

W sierpniu Czarnek znowu wypowiedział wojnę nadwadze wśród dzieci. Były zapowiedzi zmiany prawa, która miałaby ograniczyć liczbę zwolnień z wf-u, bo takie mieli wystawiać tylko lekarze specjaliści, a nie - jak do tej pory - lekarze rodzinni. Do tej reformy jednak nie doszło.

Inny pomysł ministra to "Narodowa Baza Talentów", która w tym semestrze działa jako projekt pilotażowy w dwóch województwach. Jeśli program wejdzie w życie każdy nauczyciel wychowania fizycznego będzie zobowiązany do przeprowadzenia szeregu testów w każdym semestrze i wpisania wyników do systemu. W ten sposób powstanie baza z informacjami m.in. o BMI każdego ucznia. Pedagodzy i nauczyciele wf-u alarmowali, że ta sytuacja tylko pogorszy stan psychiczny młodzieży i jeszcze bardziej zniechęci do udziału w zajęciach wf-u.

Lucyna Kędzierska, nauczycielka wychowania fizycznego z 30-letnim stażem, na łamach Vibez.pl przekonywała, że potrzeba rozwiązań zupełnie odwrotnych, czyli zniesienia ocen z przedmiotu wf. Mówiła, że zamiast bazy z informacjami o BMI każdego ucznia, potrzebne jest dofinansowanie bazy sportowej szkół. Okazuje się, że w przepełnionych placówkach nie zawsze uczniowie mają nawet dostęp do prysznica. Według niej, postawa i pomysły Czarnka, wpędzą dzieci w kompleksy i zniechęcą do sportu.

- Ja oceny stawiam - bo muszę - za aktywność, zaangażowanie, a nie z to, w jakim czasie przebiegniesz 100 metrów, czy jak daleko skoczysz. Wiem, że w niektórych szkołach te pomiary są odczytywane głośno, przy całej grupie, czasem w obecności płci przeciwnej, która ćwiczy obok. Jeśli już zbieram takie dane to podaje je uczniom na zwiniętej karteczce. I to tylko po to, żeby mogli sprawdzić, czy zrobili postęp. Nie ma porównywania. Bo czemu miałoby to służyć? - mówi Kędzierska w rozmowie z Vibez.pl

Dziennikarze Radia Zet pytają Czarnka o formę

Dziennikarze Radia Zet zauważyli niedawno, że Czarnek najpewniej boryka się z efektem jo jo. Jego zapoczątkowana półtora roku temu metamorfoza, która miała dawać przykład młodzieży, raczej nie osiągnęła sukcesu.

Minister edukacji został zapytany przez dziennikarza Radia Zet o to, czy porzucił ćwiczenia fizyczne.

- Ćwiczę regularnie na orbitreku i na rowerze. W tym roku udało mi się zrobić 800 km, z czego ok. 160 km na rajdach z młodzieżą i dziećmi szkolnymi. Jak na mój bardzo napięty kalendarz, to i tak jestem zadowolony. Czuję się świetnie i ważę mniej więcej tyle samo. Co do wyglądu - mam już swoje 45 lat. Mniej mnie on zajmuje - powiedział Czarnek, cytowany przez portal "Radio Zet".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 11
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 1