Propaganda Rosji: Europejki na zimę szukają miłości i ciepła w Rosji

Rosyjskie trolle działają prężnie w internecie. Ich działalność jeszcze bardziej nasiliła się po rozpoczęciu wojny w Ukrainie. Do tego dochodzi oficjalna propaganda Kremla, która - osobom z zewnątrz - może wydawać się absurdalna. Dziś opowieść o przekazie dotyczącym kryzysu energetycznego w Europie.

Doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko wrzucił na Twittera interesujące materiały rosyjskiej propagandy. Na filmie widzimy kobietę z Wielkiej Brytanii, która marznie w ciemnym, nieogrzanym domu. Trzęsie się z zimna nawet wtedy, gdy jest ubrana w kurtkę czy czapkę. Przekaz jest prosty: jest jej zimo, bo nie może ogrzewać domu. Nie może ogrzać domu bo Europa zmaga się z kryzysem energetycznym związanym z napięciami między Europą a Rosją z powodu wojny w Ukrainie.

Nasza bohaterka szuka miłości w internecie na stronie a’la Tinder. I znajduje Rosjanina, Światosława, który mieszka w Moskwie.

"Po prostu mieszkam w stolicy Rosji i nie martwię się o nic" - pisze o sobie fikcyjny Światłosław.

Ten chwali się, że ma gaz w domu i przyrządza sobie jedzenie, czy też korzysta z elektrycznego grzejnika. Ba! Nawet pokazuje się w ciepłej kąpieli. Wow, co nie?

Pod koniec następuje plot twist, bo o Światosława, a właściwie jego ciepło, walczy już grono kobiet z całej Europy.

Spot kończy się słowami z nagłówka. Oto jak wygląda propaganda Rosji:

W komentarzach pojawiło się wiele memów i grafik związanych z prawdziwym wyglądem najbliższej zimy w Rosji, które z tym propagandowym spotem nie mają za wiele wspólnego.

Rosjanie starają się przekonać Zachód, że popieranie Ukrainy, a co za tym idzie próba odejścia od rosyjskich surowców, pogłębi kryzys energetyczny, co odbije się na zwykłych obywatelach, których - zwłaszcza zimą - czekają problemy, m.in. z ogrzewaniem.

Ach - szkoda, że nie nagrali też spotu o tym, jak wyglądają ich wojska, bo tam też można byłoby się uśmiać.

Chociaż to i tak niższy poziom propagandy, aniżeli wtedy, gdy Kreml ostrzegał "Rosjan przed USA. Lesbijki, wegetarianie i ciemnoskórzy".