Prawicowe media z USA obarczają winą LGBT za inwazję Rosji na Ukrainę

Spójrzmy na sytuację poza naszą granicą i sprawdźmy, jak inne kraje reagują na wojnę. Prawie cała Unia Europejska - czy nawet historycznie neutralna Szwajcaria - zebrała się, zjednoczyła i stara się zmniejszyć rozlew krwi. Celem numer jeden jest odparcie agresora, jakim jest Rosja i Białoruś.

W nocy z wtorku na środę prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, ogłosił nowe restrykcje w tym m.in. ściganie "przestępczo zarobionych" majątków oligarchów. Z drugiej strony barykady w USA mamy skrajną prawicę, która wychwala Putina i wini LGBT za wojnę…

Jeden z najgłośniejszych i najbardziej znienawidzonych prezenterów/osób mediowych w Stanach Zjednoczonych, Tucker Carlson, wychwalał Rosję przed napaścią na Ukrainę. Według niego 190 tys. rosyjskich żołnierzy pod granicami z Ukrainą było wtedy jedynie "sporem o granice". A potem jeszcze zaczął ocieplać wizerunek Putina:

Czy Putin kiedykolwiek nazwał mnie rasistą? Czy groził mi zwolnieniem z pracy za to, że się z nim nie zgadzam? Czy wysłał wszystkie miejsca pracy dla klasy średniej w moim mieście do Rosji?

Czy stworzył światową pandemię, która zniszczyła mój biznes i trzymała mnie w domu przez dwa lata? Czy uczy moje dzieci dyskryminacji rasowej? Czy produkuje fentanyl? Czy próbuje zdusić chrześcijaństwo? - przekazał na wizji przed inwazją Rosji.

A co zrobił Carlson po rozpoczęciu wojny? Nie sądzę, by ktokolwiek pochwalał to, co wczoraj zrobił Putin. Ja na pewno nie. Władimir Putin rozpoczął tę wojnę - powiedział w czwartek.

Potem rozpoczęła się kolejka do tego, kto z telewizji FOX (takie amerykańskie TVP, powiedzmy) dowali więcej do pieca. Lisa Boothe, prowadząca także podcast "The Truth with Lisa Boothe", nie dłużej niż dwie godziny po rozpoczęciu wojny, zaczęła… atakować LGBT:

Czy uważacie, że armia rosyjska jest wystarczająco zróżnicowana?

Ci nieudacznicy wciąż tego nie rozumieją. Ich brednie spowodowały słabość Ameryki. Teraz reszta świata wyczuwa tę słabość i chce ją wykorzystać.

Nikt się nas nie boi, gdy w Białym Domu rządzi człowiek z demencją, a my skupiamy się na wywieszaniu flag dumy na całym świecie.

Jak podaje PinkNews, gospodarz Fox News - Pete Hegseth - powiedział, że Putin wykonał "agresywny ruch", ponieważ Amerykanie "biegają w kółko, rozmawiając o gender i reparacjach".

Jed Babbin, publicysta The American Spectator, uważa, że "wojsko, które traktuje priorytetowo zmiany klimatyczne, kwestie LGBTQ+ i cnoty demokratycznego socjalizmu z pewnością zaprasza Putina do oderwania jeszcze większych fragmentów Ukrainy. Twarde słowa nie robią wrażenia na przeciwnikach, którzy wiedzą, że obudzone wojsko nie stanowi dla nich zagrożenia."

Po inwazji Rosji Walsh napisał na Twitterze:

W tej chwili obawiam się, że nasze wojsko nie przeszło wystarczającego szkolenia z zakresu równości, które przygotowałoby ich na tę chwilę.

Czy zatrudniliśmy wystarczająco dużo lesbijek? Czy nasze siły zbrojne są wystarczająco inkluzywne wobec osób transseksualnych? Czy zmierzyli się ze swoim białym przywilejem? Czy wiedzą wystarczająco dużo o systemowym rasizmie? To są pytania, które dręczą nas wszystkich.

Bez komentarza.