Piątkowe polecajki na weekend 6-8.11

Piątkowe polecajki na weekend z Vibez to subiektywny przewodnik po najlepszych rozrywkach. Ostatnio coś do poczytania, obejrzenia i posłuchania podrzuciła Wam Ania, w tym tygodniu pałeczkę przejmuję ja.

A ponieważ ponad wszystko lubię kryminały i tzw. tematykę true crime, podzielę się z Wami nieco mroczniejszymi propozycjami.

Zacznę trochę nietypowo, bo od podcastu. Długo musiałam się przekonywać do tej formy, narzekałam, że jak to tak, mam siedzieć i słuchać? A potem odkryłam "Piąte: Nie zabijaj". I wpadłam.

Podcasty Justyny Mazur dotyczą właśnie tematyki true crime. Swoim spokojnym, dźwięcznym głosem opowiada ona zarówno o tych głośnych sprawach (np. zaginięcie Iwony Wieczorek), jak i o zapomnianych, niewyjaśnionych zbrodniach. To, co je łączy, to fakt, że wszystkie miały miejsce w Polsce... i wydarzyły się naprawdę - w co czasem trudno uwierzyć.

Justynę możecie znaleźć na Facebooku, a podcasty m.in. na Spotify i YouTubie. Poniżej jedna z historii, która najbardziej zapadła mi w pamięć. Miłego słuchania i - jak to mówi autorka podcastu - uważajcie na siebie i bądźcie bezpieczni.

Ten serial nie jest nowy, ale jeżeli go jeszcze nie oglądaliście, listopad jest najlepszym momentem na jego nadrobienie. Mowa oczywiście o True Detective - wciągającym, ale też momentami wręcz hipnotyzującym serialu.

Mamy tu świetnych aktorów (Matthew McConaughey w pierwszym sezonie!), lekko niepokojące, ale cieszące oko kadry, a także rewelacyjną ścieżkę dźwiękową.

Dla mnie niewątpliwym plusem produkcji jest też liczba odcinków. Nie lubię tasiemców, seriali, które mają kilkanaście odcinków po 40-50 minut. Dlatego 8 odcinków trwających niecałą godzinę to uczciwa liczba. Tylko uwaga, to naprawdę wciąga!

Tu propozycje mam dwie. Jedna to najnowsza książka Katarzyny Bondy i Bogdana Lacha - najbardziej znanego polskiego profilera. "Motyw ukryty. Z archiwum profilera" to zbiór reportaży kryminalnych opartych na faktach. To, co dla mnie było najciekawsze, to "ludzkie" podejście do spraw - pogłębione analizy psychologiczne ofiar i sprawców, a także np. miejsca zbrodni.

Na mały minus zapisuję autorom to, że choć sprawy są autentyczne, dla dobra rodzin zmieniono dane bohaterów i niektóre fakty. Choć zamysł był zrozumiały, niektóre opisane sprawy są na tyle głośne, że osoby siedzące w tematyce kryminalnej bez problemu je rozpoznają.

A to powoduje zamieszanie - nie brakuje wątków na forach kryminalnych, gdzie skołowani czytelnicy zastanawiają się, co jest prawdą w danej sprawie, a co nie.

Druga rzecz, którą warto przeczytać w weekend, to tekst o naszych prawach. Zastanawiacie się, czy wykładowca albo nauczyciel może Was wyrzucić z zajęć za symbol Strajku Kobiet na profilowym? Boicie się utraty pracy za udział w strajkach? Koniecznie sprawdźcie, co do powiedzenia na ten temat ma Rzecznik Praw Obywatelskich.