Ostatnie Pokolenie. Aktywiści klimatyczni tworzą organizację przestępczą?
13 grudnia niemiecka policja weszła do domów aktywistów klimatycznych z grupy Ostatnie Pokolenie. Wszystko w związku z atakami na rafinerię PCK Schwedt. Na niektórych ekoaktywistach ciąży zarzut tworzenia organizacji przestępczej. Członkowie Ostatniego Pokolenia kontrują, że prawdziwymi przestępcami są politycy, którzy ignorują kryzys klimatyczny. Kto ma rację?
Niemiecka policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo w sprawie aktywistów klimatycznych z grupy Ostatnie Pokolenie (Letzte Generation). Jak podało 13 grudnia po południu "Deutsche Welle", tego samego dnia śledczy weszli do domów członków grupy w co najmniej siedmiu niemieckich landach celem ich przeszukania.
Podobne
- Ostatnie Pokolenie w akcji. Aktywiści utrudnili pracę lotniska
- Aktywiści klimatyczni kontra Leo Messi. Wzięli się za willę piłkarza
- Znany prawnik kontra Ostatnie Pokolenie. Nie gryzł się w język
- Historyczny wyrok. Aktywiści klimatyczni trafią do więzienia
- "Ropa Zabija". Aktywiści klimatyczni wstrzymali ruch na lotnisku
Śledztwo w sprawie grupy Ostatnie Pokolenie - Letzte Generation
Jak podała prokuratura w Neuruppinie, która prowadzi sprawę, osoby te są podejrzewane o tworzenie lub wspieranie organizacji przestępczej.
Podstawą decyzji o przeszukaniu były protesty aktywistów w rafinerii PCK Schwedt w kwietniu tego roku. Podczas manifestacji aktywiści zakręcili zawory w rafinerii, co zakłóciło dostawy ropy naftowej. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone w kierunku zakłócania usług użyteczności publicznej.
Jak podaje "Rzeczpospolita", dostawami ropy i kupnem akcji rafinerii w Schwedt jest - zdaniem niemieckich mediów - zainteresowany polski rząd.
Kim są aktywiści z grupy Ostatnie Pokolenie - Letzte Generation?
Jak podaje ""Deutsche Welle", Ostatnie Pokolenie to grupa aktywistów, którzy od około roku niemal codziennie demonstrują w jakiś sposób potrzebę radykalnych zmian wobec postępującej katastrofy ekologicznej. Jak czytamy w social mediach grupy, jej celem jest wykorzystanie nieposłuszeństwa obywatelskiego do wymuszenia na rządach Niemiec i Austrii działań przeciwko kryzysowi klimatycznemu. A swoje działania nazywają "Rewolucją Ostatniego Pokolenia".
Aktywiści z tej grupy przyklejali się m.in. do jezdni, czy w muzeach, ministerstwach i na płytach lotniska. Dzień przez przeszukaniem mieszkań zablokowali drogi w pięciu punktach Berlina, a 72-letni aktywista z grupy przykuł się do mostu pod autostradą.
Carla Hinrichs, rzeczniczka Ostatniego Pokolenia, potępiła działania policji. "Moje mieszkanie zostało przeszukane dziś rano" – napisała na Twitterze. To "przerażające, kiedy policja przegląda twoją szafę", "Czy poważnie myślicie, że teraz się zatrzymamy?", "To, co brzmi jak kryminał, w którym rzekomi dobrzy ludzie próbują złapać tych złych, dziś wygląda inaczej. Podczas gdy państwo lekceważy nasze podstawowe prawo, policja przeszukuje domy tych, którzy robią wszystko, aby pokojowo to ujawnić" - pisała tego dnia w kolejnych wpisach na Twitterze.
Aktywiści w wydanym komunikacje podkreślają, że to lekceważąca kryzys klimatyczny polityka jest prawdziwym zagrożeniem, a nie ich działania.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]