Oliwka Brazil i jej "S.E.K.S.". Czy w teledysku jest pigułka gwałtu?

Oliwka Brazil, czyli tak naprawdę Oliwia Bartosiewicz, to młoda polska raperka, która zasłynęła w zeszłym roku, gdy wydała singiel "Big Mommy". Choć do tej pory nie wypuściła żadnego albumu, co jakiś czas dzieli się z fanami nowymi singlami.

W piątek 7 października Oliwka Brazil wypuściła utwór pt. "S.E.K.S". Piosenkę na streamie skomentował Young Multi, czyli raper, który w przeszłości krytycznie odnosił się do twórczości Brazil. Tym razem nie spodobał mu się fragment teledysku.

Wiosną między Young Multim a Oliwką Brazil doszło do drobnej dramy. Piosenkarka stwierdziła, że raper "sprzedaje g***" i ma "niespełnione marzenia o byciu raperem". Multi zarzucił jej wtedy hipokryzję i dodał, że jej wytwórnia organizuje koncerty po wioskach, w których ludzie krzyczą, żeby zeszła ze sceny.

Drama skończyła się na singlu "Chce Być Jak Oliwka Brazil", który opisywał dla was Kuba, ale Multi nie zrezygnował z oceniania twórczości raperki. Na streamie postanowił obejrzeć nowy utwór Oliwki pt. "S.E.K.S".

Ogólnie ocenił go lepiej niż poprzedni singiel raperki, choć według niego Oliwka wciąż bazuje na tych samych tekstach, koncentrujących się wokół seksu, a jej zachowanie już nikogo nie szokuje. Zaniepokoił go jednak jeden fragment teledysku.

Wideo do utworu "S.E.K.S" przedstawia Oliwkę jako "mamę" domu publicznego. Śledzimy w nim historie trzech sexworkerek. To właśnie zachowanie jednej z nich wzbudziło niepokój Multiego. W pewnym momencie nagrania dziewczyna wrzuca coś mężczyźnie do drinka i widać, że ten traci świadomość. Raper sugeruje, że mogłaby to być pigułka gwałtu.

- Baba może wrzucić facetowi tabletkę [gwałtu]. Faceci są obrzydliwi, więc nie ma tu pola do dyskusji nawet. […] Właśnie takie [Oliwka] wyznaje wartości.. . Nie no, ale przecież nie wiesz, czy tam została wrzucona tabletka, może tak naprawdę to jest tylko paracetamol, żeby go głowa nie bolała. Przecież nie ma dowodu, że Oliwka promuje [tabletkę gwałtu] i przyklaskuje temu [zachowaniu] – ironizował na YouTube Young Multi.

Oczywiście, tabletka wrzucona do drinka mogła nie być pigułką gwałtu. Takie sceny kojarzą się jednak dość jednoznacznie, więc promowanie ich w teledysku, biorąc jeszcze pod uwagę, że utwory raperki są skierowane raczej do młodszej widowni, nie jest dobrym posunięciem.

Umówmy się, gdyby taka scena pojawiła się np. w teledysku Maty i to mężczyzna odurzałby kobietę, już wszyscy mówilibyśmy o tym, jak szkodliwe jest to zachowanie. Zwłaszcza jeśli cała ta sytuacja nie miałaby krytycznego komentarza od samego artysty. Oliwka ma rację, że seks nie powinien być tematem tabu. Szkoda tylko, że w swojej twórczości przedstawia tak niebezpieczną jego wersję.