O czym musisz pamiętać, żeby nie zabić się na hulajnodze [SERIO]
Jesteście jeszcze przed swoją pierwszą jazdą na hulajnodze? Nie wiecie, na co się nastawić? A może przymierzacie się do zakupu, ale nie wiecie kompletnie, co się może Wam przydać? Spokojnie, właśnie po to stworzyliśmy tę listę!
No i też trochę po to, żeby nikomu z Was nie stała się krzywda. Zabawa zabawą, ale 25 km/h - albo więcej, bo można kupić hulajnogę, która pojedzie i z prędkością 40-50 km/h - to wcale nie jest mało. A na pewno wystarczająco dużo, żeby jazda na niej była ostatnią rzeczą, jaką zrobicie w życiu. Czego oczywiście Wam nie życzymy.
- Floyd Mayweather i Logan Paul zmierzą się na ringu!
- Mamy wojnę w Ukrainie, a ludzie się wkurzają na sondaże
- Nie miałeś_aś koronawirusa? "Nie masz znajomych"
- Szef zwolnił ludzi, a na Linkedinie wrzucił swoje zapłakane zdjęcie. Rozpętała się burza
- ŁAŃCUCH challenge miał ich złączyć na całe życie. Rozstali się po 123 dniach 💔
Ale do rzeczy. O czym musicie pamiętać?
- Zakładaj kask (w wersji opcjonalnej także ochraniacze)
Zwłaszcza na początku kask jest wręcz wymagany. Zabrzmię boomersko, wiem, ale bezpieczeństwo to podstawa. Pierwsza jazda na hulajnodze elektrycznej może być zaskakującym doświadczeniem. Zanim przyzwyczaicie się do bardzo szybkich przyspieszeń i jazdy ścieżkami rowerowymi, o upadek nie będzie trudno. A uderzenie głową o beton to ostatnie, na co macie ochotę. Uwierzcie na słowo.
Co więcej, mniejsze koła hulajnogi nie pozwalają bezproblemowo pokonywać dziur czy krawężników - to nie rower. Super rozwiązaniem będą więc ochraniacze na kolana czy łokcie.
Fajnie byłoby, gdyby kask i ochraniacze zostały z Wami na dłużej, a nie tylko podczas hulajnogowego debiutu. Ale jeśli to niemożliwe, pamiętajcie o nich chociaż na początku.
- Uważaj na ludzi
Brzmi jak coś oczywistego, ale wciąż mnóstwo osób o tym zapomina. Piesi, szczególnie na dzielonych drogach, zachowują się bardzo swobodnie - potrafią szybko zmienić kierunek, nagle znaleźć się po drugiej stronie ścieżki. No i biegają po chodnikach. Dlatego zawsze, kiedy widzicie pieszego, warto mieć przygotowany hamulec — tak na wszelki wypadek. Przy tej prędkości możecie zrobić krzywdę nie tylko sobie.
- Eco na początek
Nie, nie chodzi tutaj o zwiększenie zasięgu ani dbanie o środowisko. Bardziej o to, by na spokojnie poznać charakterystykę jazdy na hulajnodze elektrycznej - a do tego trzeba się przyzwyczaić. Najlepszą opcją (jeżeli taką macie w hulajnodze) jest właśnie tryb Eco.
W wielu hulajnogach można ręcznie włączyć ten tryb. Zmniejsza on maksymalną prędkość, ale dzięki temu nie przeszarżujecie.
- Pamiętajcie o przepisach… i zdrowym rozsądku
W momencie pisania tego tekstu nie ma jeszcze wprowadzonych przepisów dot. hulajnóg elektrycznych. Problemem jest to, że oficjalnie hulajnogi (lub inne pojazdy elektryczne) nie mogą jeździć po ścieżkach rowerowych. To zapis, na który najczęściej wszyscy przymykają oko. Na szczęście wkrótce ma to zostać uregulowane w nowych przepisach.
Większym problemem jest jednak to, że podczas jazdy niektórzy kompletnie nie zważają na przepisy. Przejeżdżanie na czerwonym świetle, jazda po poboczu szybkich dróg dwupasmowych, wymuszanie pierwszeństwa... Lista błędów jest o wiele dłuższa. Dlatego nawet jeśli na razie jeździsz tylko po chodniku, znajomość podstawowych znaków drogowych to podstawa.
- Staraj się NIE słuchać muzyki podczas jazdy
W sensie "nie miej założonych wyciszających słuchawek podczas jazdy". Czy to będąc na ścieżce rowerowej, czy na chodniku, warto słyszeć dźwięki z otoczenia. A może nie usłyszycie jadącego roweru czy nawet auta? Może dla niektórych brzmi to jak oczywistość, ale warto o tym przypomnieć.
- Bonus: jeżeli jeszcze nie kupiliście hulajnogi
Wypożyczcie, przejedźcie się — i koniecznie sprawdźcie, czy odpowiada Wam waga takiego środka transportu. Popularna hulajnoga elektryczna ze średniej półki cenowej waży 13 kilogramów. A to już sporo, szczególnie gdy mieszkacie np. w bloku bez windy.
Jeździliście już na hulajnodze elektrycznej?
- Ukradła puszkę z napiwkami. Teraz prosi fanpage, żeby usunął nagranie z monitoringu ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
- Japończyk wydał 67 tys. złotych, żeby wyglądać jak PIES
- Pierwsze dziecko w Ekipie! Jedni gratulują, inni nie szczędzą złośliwości. Oberwało się nawet Wersow
- Jennette McCurdy, aktorka "iCarly", w książce tłumaczy, dlaczego "cieszy się, że jej mama umarła"
- "Patoginekologia", czyli co słyszą kobiety u ginekologa: "Ale masz piękną cipuszkę"
- Roland Garros: Zheng Qinwen dostała okresu. Internet się z niej wyśmiewa i radzi brać no-spę
- 27 największych głupot z podręcznika do HiT-u [CYTATY]
- Maciej Rauhut pyta Mateusza Morawieckiego, jak państwo wspiera fundacje o. Rydzyka
- Fagata o krytyce: "Wyciągnijcie kija z d*py, to może się w końcu załatwicie porządnie"