Nagranie Księżyca, który prawie zderza się z Ziemią hitem internetu

"Zjawisko na granicy Alaski, Kanady i Rosji trwa 36 sekundy , występuje raz w roku, a Księżyc jest tak blisko Ziemi, że wydaje się, że się z nią zderzy, potem całkowite zaćmienie Słońca" - brzmi opis filmu, który w mediach społecznościowych robi furorę.

Film zdobył ogromną popularność na Twitterze i Facebooku. Wielu internautów zwróciło uwagę, że nagranie przedstawia nieprawdziwe zjawisko. Inni uwierzyli, że Księżyc znajduje się nisko nad biegunem północnym. Okazuje się, że film to tylko wizja artysty.

Jak podaje fack-checkingowy portal Demagog, autorem nagrania jest ukraiński twórca o nicku Aleksey__n. Mężczyzna posiada konta na Instagramie, YouTube i TikToku. Zajmuje się produkcją krótkich nagrań wideo z wykorzystaniem efektów specjalnych. Jeden z jego filmów przedstawia zjawisko Księżyca przelatującego nisko nad powierzchnią Ziemi.

Nagrania stworzone przez artystę robią wrażenie. Na TikToku @aleksey__nz obejrzymy m.in. film przedstawiający eksplozję Ziemi widoczną z Księżyca czy okręt wojenny spadający na Kreml. Tak, one również powstały przy pomocy efektów specjalnych.

Portal Demagog podkreśla, że to jest niemożliwe, aby Księżyc zbliżył się do Ziemi na taką odległość, jak widać na nagraniu. Średnia odległość Księżyca od Ziemi wynosi 384,4 tys. km. W najbliższym punkcie nasz naturalny satelita oddalony jest od Ziemi o 363,3 tys. km. Nawet gdyby ten moment udało się zarejestrować, Księżyc i tak byłby o wiele mniejszy niż na popularnym filmie.

Źródła: Twitter/Demagog.org