Martyna Kaczmarek przyznaje, że ZŁAMAŁA prawo autorskie. "Tak się stało"
Jedna z najpopularniejszych feministycznych influencerek nie zna się na prawie autorskim. Martyna Kaczmarek zamierza zrobić przerwę od social mediów, aby dedukować się w kwestii podstawowych zasad działalności w internecie.
Martyna Kaczmarek jest "działaczką na rzecz równości społecznej, sojuszniczką osób LGBT+, feministką" (opis z jej profilu na Facebooku). Prowadzi popularne konto na Instagramie, gdzie zajmuje się tematami związanymi z ciałopozytywnością i siostrzeństwem. Edukacyjno-aktywistyczna kariera Martyny zaczęła się ogłoszeniu słynnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w 2020 roku.
Podobne
- Brytyjska influencerka powiedziała, że NIENAWIDZI Polaków. Teraz prosi o wybaczenie
- Prowadząca show wyśmiała zasięgi tiktokera. Problem w tym, że chłopak nie żyje
- Jeleniewska promuje młodym fanom DIETĘ SOKOWĄ! Nie wie, że to jest GŁODÓWKA?
- Edzio rapuje o złamanym sercu, ale w taki sposób, że raczej pozostanie singlem
- Była dziewczyna Friza założyła kanał na YT, gdzie przypomina, że jest byłą Friza
Martyna Kaczmarek - dramy, dramcie i afery
Kaczmarek ma wyjątkowy talent do wywoływania dram i generowania kontrowersji. Kobieta zaliczyła potężną wpadkę wizerunkową, gdy jeden z jej gości weselnych spowodował śmiertelny wypadek. Był to 41-letni adwokat, który winą za zdarzenie obarczył ofiary swojego szaleństwa na drodze. Sama Martyna napisała na Instagramie, że ludzie zginęli, bo podróżowali starym samochodem.
W 2021 roku Martyna otworzyła sklep internetowy z ubraniami dla kobiet "Herstoria". Influencerce zarzucono, że wykorzystuje pojęcie ukute w ramach feminizmu drugiej fali, bardzo ważne dla wielu badaczek feminizmu, aby sprzedawać sukienki lub apaszki. Co więcej, fraza "Herstoria" pozycjonowała sklep Kaczmarek wysoko w wynikach wyszukiwania. Po krytyce Martyna zmieniła nazwę sklepu na "Herstore".
W listopadzie 2021 roku Martyna wydała książkę "FeMYnizm", która spotkała się z chłodnym przyjęciem. Marta Jaworska w swojej recenzji napisała o publikacji Kaczmarek, że jest "spoconym studentem nad słownikiem wyrazów bliskoznacznych, który próbuje sparafrazować jeden tekst na osiemnaście sposobów [...] Mam wrażenie, że ktoś wydrukował profil na Insta i skoczył do introligatora w przerwie na busa, ciamkając po drodze drożdżówkę z budy na dworcu".
Martyna Jałoszyńska - pierwszy głos w sprawie "inspiracji" Kaczmarek
2022 rok zaczął dla Martyny Kaczmarek kolejną dramą - prawdopodobnie największą w jej dotychczasowej działalności w sieci. Kryzys wybuchł po tym, gdy Martyna Jałoszyńska - aktywistka i działaczka Partii Razem - oskarżyła Kaczmarek kopiowanie jej treści.
Do profilu poszkodowanej aktywistki przypięte jest InstaStories, w którym możecie obejrzeć więcej dowodów na to, że Martyna Kaczmarek inspirowała się pracami innych twórców/twórczyń w internecie, wykorzystując je w swojej działalności.
Oskarżona tłumaczy się z zarzutów
Na początku 2022 roku Martyna zabrała głos w sprawie oskarżeń o naruszanie praw autorskich. Powiedziała, że inspiruje się pracami innych twórców, ale nie widzi w tym nic niewłaściwego. - Jeśli zobaczę na zagranicznych kontach fajny pomysł, to go adaptuję na nasze polskie Instagramy. I oznaczam, skąd to, w poście i na Stories - powiedziała influencerka, jednak jej tłumaczenia tylko dolały oliwy do ognia.
Martyna Kaczmarek przeprasza, że łamała prawo autorskie
Założycielka "Herstore" w końcu zdobyła się na odwagę i przyznała, że łamała prawo autorskie. "Martyna, Malwina, Michalina, przepraszam Was. Nigdy nie chciałam Was zranić, ale tak się stało. Przyjmijcie moje przeprosiny. Przepraszam również wszystkich twórców_czynie, których prawa autorskie naruszyłam".
Martyna ogłosiła, że zrobi sobie kilkudniowy detoks od social mediów i uda się na kurs z zakresu prawa autorskiego. Ponadto influencerka nawiązała współpracę z organizacją Legalna Kultura, specjalizującą się w prawie autorskim. Całkiem w porę, prawda?
Zachowanie Martyny w reakcji na dramę jest niezwykle niepokojące. Influencerka z dnia na dzień zmienia swoją wersję wydarzeń, tak jakby zastanawiała się, co będzie dla niej korzystniejsze. Afera wciąż się kręci, ponieważ aktywistki oskarżają Martynę o działania odwetowe "przypominające nękanie". No i najważniejsza kwestia - jak to możliwe, że influenerka z ogromnymi zasięgami nie zna się na prawie autorskim?
Wiarygodność Kaczmarek spadła chyba do najniższego poziomu od początku jej działalności w sieci i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała ulec poprawie.
Źródła:
Glamour.pl/Donald.pl/Plotek.pl/Ania Ledwoń-Blacha - blog getrevue.co/Facebook
Popularne
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet
- Genzie prezentuje: "100 DNI DO MATURY". Zapowiada się wielki hit?
- Sara James doświadczyła rasizmu? Jej wyznanie szokuje