Los Lodów Ekipy przesądzony?! Znak towarowy trafi w ręce BIZNESMENA z Krakowa?

Do tej sprawy nie wracałem od dłuższego czasu, ponieważ mieliśmy ciszę w eterze. Nikt nic nie zgłaszał, nikt nie walczył - ogólnie posucha na rynku dram.

Jeżeli ominął was ten złoty okres dram z Ekipą, to oto krótkie przypomnienie. W połowie sierpnia br. krakowski biznesmen, Roman Hodurek, złożył wniosek do Urzędu Patentowego o zastrzeżenie nazwy Lody Ekipa. Nikt z firmy Koral ani z Ekipy Friza nie zastrzegł tego wcześniej w UP.

Biznesmen argumentował całe zajście tym, że to on wpadł na pomysł stworzenia Lodów Ekipy, a "zły Wujek Łuki zabrał mu pomysł". Co prawda Roman Hodurek jest znany z m.in. sieci lodów w Krakowie - ale było o nim również głośno, gdy chciał zastrzec znak towarowy… obwarzanka krakowskiego xD

Także ten tego, obie strony konfliktu są bardzo interesujące.

O sprawie było ostatnio cicho, ale nadeszła ostateczna data sprzeciwu, czyli 16 listopada. Jak dowiedział się ww. portal, Ekipa nie złożyła sprzeciwu w sprawie wniosku krakowskiego biznesmena.

Czyli jeżeli Ekipa nie zrobiła nic w tej sprawie, to w niedalekiej przyszłości może być nieciekawie. Dlaczego?

Najważniejsza rzecz: wstrzymanie sprzedaży lodów. Koniec, finito, w żadnych Żabkach czy Biedronkach nie uświadczymy Lodów Ekipy. Ponadto, teoretycznie byłaby szansa na "zabezpieczenie" towaru ze sklepów. Naturalne jest to, że Ekipa nie mogłaby reklamować swoich lodów itd.

Jeżeli nie wniosła sprzeciwu, to prawdopodobnie (bo tutaj mamy wiele zawiłości prawnych) Ekipa musiałaby się zdecydować na odkupienie praw do Lodów Ekipy. Jak sam Hodurek stwierdził w wywiadzie ze Znaki Towarowe Blog, jest "otwarty na polubowne rozwiązanie sprawy".

Czas pokaże, co wyjdzie z tej sprawy. Ciekawe tylko, czy Ekipa mogłaby teraz zacząć sprzedawać np. "Sorbety Ekipy" xD