Lizzo ogłasza się ikoną, porównuje się do Kim Kardashian i przyznaje, że kocha być gruba
Lizzo w najnowszym wywiadzie otwarcie mówi o tym, jaki ma stosunek do swojego ciała. Przy okazji ogłasza się ikoną i rozprawia się ze stereotypami na temat grubszych osób. Czy jej postulaty są tak naprawdę ciałopozytywne?
Lizzo znana jest ze swojego ciałopozytywnego podejścia. Bez skrępowania mówi, że jest piękna i potrafi odnieść się do wszelkich fatfobicznych komentarzy. Dla wielu jest jedną z najważniejszych przedstawicielek tego ruchu.
Podobne
- Kanye West krytykuje "modę na otyłość" i plus size Lizzo
- Taylor Swift nie wspiera osób LGBTQ+? Jest gorsza niż Lizzo
- Taylor Swift oskarżona o fatfobie. Wszystko przez słowo "gruba"
- Lizzo krytykowana za tekst "Grrrls". Uderzyła w osoby z niepełnosprawnościami
- Lizzo w legginsach z odkrytą pupą wzbudza kontrowersje. Fatfobia czy przesada?
Niedawno udzieliła wywiadu magazynowi "People" i szerzej odniosła się do tego tematu, powołując się chociażby na Kim Kardashian.
"Lubię być gruba"
Artystka opowiadała w wywiadzie o swoim podejściu do ciała. Z pewnością mówiła o tym, że akceptuje swoje ciało każdego dnia coraz bardziej i uważa, że jest "naprawdę hot". Nie ma też żadnego problemu ze swoją wagą. Wprost wręcz powiedziała, że "lubi być gruba".
Wszyscy wiemy, że jestem gruba. Ja też wiem, że jestem gruba. Nie przeszkadza mi to. Lubię być gruba, jestem piękna i zdrowa. Więc możemy już dać temu spokój?
Lizzo ikoną piękna?
Poza tym artystka stwierdziła, że jest już pewną "ikoną". Uważa, że każdy z nas ma jakiś swój idealny typ ciała i jej może być jednym z nich. Twierdzi nawet, że w ten sposób stworzyła współczesny standard piękna i chciałaby, by wszyscy wyglądali tak jak ona.
To może nie być idealny typ ciała dla każdej osoby. Powiedzmy, że Kim Kardashian może nie być czyimś ideałem, ale jest ikoną ciała i stworzyła współczesny standard piękna. A to, co ja robię, to wkraczanie w ten obszar z moją pewność siebie, siła z jaką tworzę własny standard urody. I pewnego dnia to [to jak ja wyglądam] będzie po prostu tym standardem.
Odniosła się też do różnych stereotypów dotyczących grubszych osób. Lizzo uważa, że zazwyczaj są one przedstawiane jako śmieszne osoby i sama próbowała się wpisać w ten model, gdy była w liceum.
Albo to duża dziewczyna, która przez swoją wagę jest niepewna siebie. Nie sądzę, że jestem jedynym rodzajem grubszej dziewczyny, jaka istnieje. Chcę, abyśmy uwolnili się z tego pudła, do którego nas wsadzili.
Lizzo i jej program
Postawa Lizzo może nie wszystkich przekonywać. W końcu chyba w całej ciałopozytywności nie chodzi o naśladowanie jakichś konkretnych wzorców i chęć upodobnienia się do kogoś, a o akceptowanie swojego ciała. Najważniejsze jednak, że Lizzo sama siebie akceptuje.
Nie wiem, czy wiecie, ale możliwe, że niedługo zobaczymy jej najnowszy projekt, który współtworzy z Prime Video. W program "Lizzo's Watch Out for the Big Grrrls" Lizzo będzie szukała tancerek do swojego zespołu, które wyglądają tak jak ona. Premiera już 25 marca!
Źródło: People
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Kawiaq nie przyznaje się do winy. Ruszył proces patostreamerów
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki