Lexy o rasistowskich nastolatkach: "Mały szmaci*rzu"

Spotkania z infuencerami w miejscach publicznych nie zawsze przebiegają najlepiej. Dobrze wie o tym chociażby Lasuczita, której ktoś miał w Galerii Echo w Katowicach zgasić papierosa na czole. Ostatnio z mało przyjemną sytuacją spotkała się również Lexy Chaplin, czyli była członkini Teamu X i ex Marcina Dubiela.

Na stories na Instagrame Lexy opowiedziała o spotkaniu z grupą nastolatków, która miała ją obrażać w rasistowski sposób. Nie wszystkim jednak podoba się to, że influencerka mówiła o młodzieży, używając sformułowań w stylu "mały szmaci*rz".

Na Instagramie w dość obszerny sposób Lexy opowiedziała o tym, jak została zaczepiona przez grupę młodych osób w wieku około 15 lat. Nastolatki nazwały influencerkę "habibi", co po arabsku oznacza "kochanie". Użyły tego zwrotu, by obrazić Lexi w rasistowski sposób, odnosząc się do koloru jej skóry.

- Szybki story time, jak zostałam lekko gnębiona przez bachory w galerii. Idę i nagle taka grupa dzieciaków, chłopaków, oni mieli, nie wiem, 15 lat i jeden tak podbiegł i powiedział "habibi". To pewnie przez to, że jestem ciemniejsza - mówi na stories Lexy.

Influencerka postanowiła, że tak tego nie zostawi. Postanowiła skonfrontować się z nastolatkami. Zapytała ich, czy obraźliwe określenie było skierowane do niej. Chłopak, który zaczepił Lexy, odpowiedział, że mówił to do swojego kolegi. Potem po prostu się na siebie "dojrzale" gapili.

- Słuchajcie, ten szmaci*rz mały stoi i leci w: "kto pierwszy przestanie się patrzeć". W pewnym momencie on w końcu odwraca wzrok, ja do niego mówię: "Tak myślałam" i odwracam się. Wiecie, dawno nie czułam się tak staro. Dosłownie byłam gnębiona. Czułam się jak w szkole. Nie poradziłam sobie w tej sytuacji, nie wiem, co miałam zrobić. - tłumaczyła Lexy.

Nie da się ukryć, że sytuacja, która spotkała Lexy w galerii była przemocowa. Nikogo, nigdy nie można w taki sposób obrażać, szczególnie odnosząc się do jego/jej koloru skóry. To przecież czysto rasistowskie zachowanie.

I choć cała sytuacja najprzyjemniejsza nie była i Lexy zdecydowanie należą się wyrazy współczucia, to już sposób, w jaki opowiedziała o całym zajściu, może budzić wątpliwości. Nie wszystkim internautom podoba się, że influencerka określiła przemocowego chłopaka, używając słowa "szmaci*rz".

W końcu Lexy obserwują najprawdopodobniej ludzie w wieku tych chłopców, do tego wciąż są dziećmi, więc powinna odnosić się do nich z trochę większym szacunkiem. Jasne, to ona była pokrzywdzoną w tej sytuacji, co nie zmienia faktu, że mogła zachować się w trochę dojrzalszy sposób. Obrażanie kogokolwiek niczego nie zmieni. Lepiej byłoby, gdyby wytłumaczyła obserwatorom, czemu takie zachowanie jest szkodliwe.

Źródło: Twitter, Dywanik