Japonia zabroni straszenia dzieci piekłem

Japonia chce zabronić straszenia dzieci piekłem. "To znęcanie"

Źródło zdjęć: © Vibez.pl / Canva
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,30.12.2022 18:00

Rodzice zmuszający dzieci do uczestniczenia w zajęciach religijnych mają być karani za znęcanie psychiczne. To tylko jeden z wielu przykładów zmian w prawie, nad którymi pracuje Ministerstwo Zdrowia Pracy i Opieki Społecznej Japonii. Skutki reformy odczują grupy religijne.

Jak informuje "The Japan News", Ministerstwo Zdrowia Pracy i Opieki Społecznej Japonii pracuje nad nowymi wytycznymi dla grup religijnych. Jeśli nowe prawo wejdzie w życie, to Japonia będzie uznawać za nadużycia wszelkie działania, które polegają na grożeniu lub zmuszaniu dzieci do udziału w zajęciach religijnych. Podobnie będą traktowane praktyki, które na podstawie doktryny religijnej uniemożliwiają dziecku wybranie wymarzonej ścieżki kariery.

Opracowywany pakiet wytycznych ma pomóc samorządom w problemie wykorzystywania dzieci przez grupy religijne. W tym kontekście oskarżenia o nadużycia padają wobec Kościoła Zjednoczenia Wielebnego Moona. Z ruchem religijnym rzekomo był związany były premier Japonii Shinzo Abe. W lipcu 2022 roku polityk zginął od kul zamachowca, który żywił urazę do Kościoła Zjednoczenia.

Japonia: Straszenie piekłem to znęcanie psychiczne

Nowe wytyczne mają przybrać formę pytań i odpowiedzi. Będą określać, które akty religijne podlegają pod kategorię nadużyć w ustawie o zapobieganiu krzywdzenia dzieci. Japońskie prawo określa cztery rodzaje znęcania: fizyczne, psychiczne, seksualne i zaniedbywanie.

Za znęcanie psychiczne i zaniedbywanie ma być uznane wzbudzanie strachu u dzieci, że jeśli nie będą uczestniczyć w zajęciach religijnych, to trafią do piekła. Podobnie ma być traktowane uniemożliwianie dziecku wybranie wymarzonej ścieżki kariery przez wzgląd na doktrynę religijną.

Jako znęcanie psychiczne będzie traktowana sytuacja, w której rodzice ograniczają dziecku decydowanie o małżeństwie, nauce lub pracy ze względów religijnych. Za zaniedbanie będzie postrzegana sytuacja, gdy rodzice nie pozwalają dziecku na transfuzje krwi z powodów religijnych.

Brak środków finansowych na zapewnienie dzieciom żywności lub mieszkania w wyniku datków na związek wyznaniowy również będzie postrzegane jako zaniedbywanie. Podobnie ma być traktowane blokowanie interakcji dzieci z przyjaciółmi z powodu różnicy przekonań religijnych.

Religia w Japonii: Dzieci mogą nie rozumieć, że są wykorzystywane

Ministerstwo uwrażliwiło ośrodki konsultacyjne dla dzieci i samorządy na fakt, że nieletni mogą nie rozumieć, iż są wykorzystywani. Dzieci mogą być pod silnym wpływem myślenia i wartości opartych na doktrynie religijnej. Ministerstwo w celu zapewnienia bezpieczeństwa dzieci ma pracować nad opcją tymczasowej opieki ochronnej. Urzędnicy obawiają się bowiem, że nowe wytyczne mogą spotęgować nadużycia lub zwiększyć presję grup religijnych na rodziny.

Osoby w wieku 18 lat lub starsze nie kwalifikują się do objęcia ochroną przez ośrodki konsultacyjne dla dzieci. Ministerstwo ma zalecić samorządom, aby osoby pełnoletnie szukające wsparcia kierować do ośrodków pomocy prawnej, urzędów pomocy społecznej i innych placówek konsultacyjnych.

Źródło: The Japan News/The Asahi Shimbun

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 59
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 4
Taka prawda,zgłoś
Bardzo dobry news. Oby i w Europie to wprowadzili. No i zrozumcie katolicy że to nie przeciwko wam. Jeśli wasza czy inna religia reprezentuje dobro, to dobrem utrzymacie przy sobie dzieci. A jeśli jedyne co trzyma dzieci przy waszej religii to strach, to znaczy że nie jest ona nic warta.
Odpowiedz
6Zgadzam się2Nie zgadzam się