Holandia nie chce kasy Jeffa Bezosa. Co teraz z hiperjachtem?

W skrócie, bo jest to rozwój sytuacji sprzed połowy roku: nowy jacht Jeffa Bezosa kosztuje około 500 milionów dolarów i został zbudowany przez firmę Oceanco. Problem w tym, że jacht jest tak ogromny, że nie jest w stanie przepłynąć pod historycznym mostem w Rotterdamie.

Rozwiązanie problemu? Wtedy była mowa o rzuceniu sporej kwoty, aby tymczasowo rozmontować most. Tylko ten pomysł nie wypalił!

Jak dowiadujemy się właśnie z anglojęzycznych mediów, pomysł rozmontowania mostu został wstrzymany. Dlaczego? Ano, przez negatywny odzew społeczności. Jak podaje Business Insider, Oceanco mogło zrezygnować z planów rozebrania mostu po tym, jak pojawiło się oburzenie opinii publicznej.

Na początku tego roku lokalny mieszkaniec, Pablo Strörmann, uruchomił wydarzenie na Facebooku, zapraszając ludzi do rzucania jajkami w jacht, gdy tylko stocznia go zwoduje.

Holenderska gazeta Trouw uzyskała dokumenty z miasta na podstawie wniosku o dostęp do informacji, z których wynika, że stocznia została zaskoczona negatywnym odbiorem społeczeństwa i zdecydowała się porzucić swoje plany.

W wyniku doniesień pracownicy stoczni czują się zagrożeni, a firma obawia się wandalizmu - podała Trouw.

Oficjalnie nie wiemy, co dalej ma się stać z megajachtem za miliardy. Teoretycznie problemem jest tylko maszt, który nie przejdzie przez most. Jeżeli założyciel Amazona będzie chciał zobaczyć swój statek, to będzie musiał pomyśleć nad alternatywnym rozwiązaniem.

Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób Oceanco wydobędzie superjacht Bezosa na morze. Firma odmówiła komentarza do pytań gazety Trouw.

Źródło: Trouw, Business Insider