Harry Styles i jego "Harry’s House", to album na ciepłe, letnie wieczory [Recenzja]
Harry Styles wypuścił właśnie swój nowy album "Harry’s House". Tym razem zaprasza nas do swojej codzienności i udowadnia, że właśnie zaczął nowy rozdział w swojej karierze. Czy to rozdział warty przesłuchania?
Nie skłamię, jeśli napiszę, że czekałam na ten album od dawna. Po występie Harry’ego na Coachelli moje oczekiwania względem "Harry’s House" tylko wzrosły. Czy nowy krążek Stylesa spełnił moje oczekiwania?
Podobne
- Harry Styles o "Harry’s House" i Billie Eilish: "Zawdzięczam jej swój rozwój"
- Harry Styles - to nie piszczące fanki były najgorsze [RELACJA]
- To Harry Styles czy Dawid Podsiadło? "As it was" będzie posądzone o plagiat?!
- Harry Styles zszokował fanów na koncercie. "To obrzydliwe"
- Harry Styles i jego nowa płyta. Czy na "Harry's House" będzie śpiewał o kulkach analnych?
I tak, i nie. Zaznaczę może od razu, że albumu przesłuchałam zaledwie dwa razy, więc jak to zazwyczaj bywa moja opinia na temat konkretnych kawałków jeszcze nie raz się zmieni. Niemniej jednak mogę z całą pewnością napisać, że "Harry’s House" to idealny album na ten późno wiosenny i letni czas.
Harry Styles - As It Was (Official Video)
"Harry’s House", czyli Style w trochę innej odsłonie
W długim wywiadzie z Zanem Lowem Harry Styles mówił o tym, że "Harry’s House" będzie zupełnie innym albumem niż dotychczas. Twierdził, że do tej pory nie starał się tworzyć czysto komercyjnych albumów, ale tym razem postanowił trochę zejść z tego toru.
Zdecydowanie słychać to na "Harry’s House". To chyba najbardziej popowy album Stylesa, który tym razem postanowił zafundować nad głównie dobrą muzyczną rozrywkę, do której z pewnością świetnie będzie się tańczyło w letnie wieczory.
Po prostu widać po tym albumie, że Styles już wie czego chce i nie idzie na żadne kompromisy. Mam wrażenie, że na "Harry’s House" chciał nam po prostu przekazać, że życie jest zwyczajnie w porządku i możemy się w nim, z nim i jego muzyką najzwyczajniej w świecie dobrze bawić.
Harry Styles - Zane Lowe & Apple Music ‘Harry’s House’ Interview
Jak wygląda "dom" Harry’ego?
Na tej płycie dostajemy, jak sam tytuł albumu wskazuje, trochę wgląd w "codzienność" Stylesa. Harry przekonuje nas, że jego tryb życia w zasadzie nie różni się od naszego. On też jeździ na rowerze, je tosty i rozlewa piwo.
Oczywiście nie można pominąć też wątków miłosnych, które przewijają się w zasadzie we wszystkich piosenkach na tej płycie, choć Harry pisze o nich chyba trochę odważniej niż do tej pory i niech świadczy o tym ta fraza z "Cinema": "If you’re getting yourself wet for me, I guess you’re all mine".
Harry Styles i "Harry’s House" czy warto słuchać?
Co prawda na Twitterze niektórzy fani już doszukują się podobieństw między tym, co stworzył Styles, a tym, co już istnieje w śwecie muzyki, doszukując się plagiatu. Wydaje mi się jednak, że każdy, kto przesłuchał "Harry’s House", wie, że ten album jest absolutnie wyjątkowy i niepowtarzalny.
Styles świetnie lawiruje między utworami, a jego album przez te zaskakując różnorodność chyba nie jest w stanie się znudzić. Piosenki są naprawdę z różnych rejestrów i widać, że Harry bawił się tutaj elektroniką, dźwiękami, a praca nad "Harry’s House" sprawiała mu radość.
Nie jest to może idealne, ponadczasowe dzieło, ale z pewnością będziecie się przy nim dobrze bawili. Przyznam, że moimi ulubionymi utworami wciąż jest "Late night talki" i mam nadzieję, że uda mi się usłyszeć cały album na żywo, bo "Harry’s House" jest chyba do po prostu stworzone.
Popularne
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Budda oburzony zachowaniem dziecka. "To przegięcie pały"
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę
- Zatrzymanie P. Diddy'ego. Co łączy rapera z Justinem Bieberem?